Sąd obniżył kary zabójcom z Wielkopolski
Sąd apelacyjny zmniejszył wyroki dla dorosłych; Krzysztof W. został kazany na 15 lat pozbawienia wolności, a Elżbieta R.-G. na dziewięć lat. Wyroki dla synów - nieletnich w momencie popełniania przestępstwa - zostały utrzymane w mocy.
- Zmniejszając wyroki, sąd apelacyjny wziął pod uwagę to, że oskarżony Krzysztof W. po zatrzymaniu współpracował z policją i wskazał miejsce zakopania zwłok oraz to, że przy usiłowaniu zabójstwa kary wymierzone dorosłym sprawcom "raziły surowością" - powiedziała, uzasadniając wyrok sędzia Ewa Sikorska–Krysztafkiewicz z Sądu Apelacyjnego w Poznaniu.
Zabity Dariusz G. był konkubentem Elżbiety R.–G.; kiedy ta postanowiła zerwać znajomość, mężczyzna nie chciał o tym słyszeć. Kobieta, korzystając z pomocy swoich synów i znajomego Krzysztofa W., postanowiła nastraszyć Dariusza G..
19 grudnia 2009 r. oskarżeni przyjechali na teren posesji w Troszczynie koło Opalenicy (Wielkopolskie), gdzie mieszkał Dariusz G. Tam pobili go i samochodem wywieźli do lasu. Następnie ponownie go bili, a potem rozebranego do połowy, nieprzytomnego - pozostawili. Mężczyzna zmarł. Tego dnia według ustaleń sądu w lesie mogło być 16 stopni mrozu. Następnego dnia cała czwórka pojechała na miejsce zbrodni. Mężczyźni znaleźli zwłoki Dariusza G. i zakopali.
Wyrok jest prawomocny.
zew, PAP