Asad topi kraj we krwi. Kolejne ofiary walki prezydenta z narodem

Dodano:
Takie obrazki to w Syrii codzienność - wojsko od tygodni pacyfikuje zbuntowane miasta (fot. EPA/SANA/PAP)
W różnych rejonach Syrii 36 osób zginęło wskutek ataków i represji przeprowadzanych przez wojska rządowe - podały Komitety Koordynacji Lokalnej. Wojsko i siły paramilitarne wspierające reżim Baszara el-Asada prowadziły akcje zbrojne i pacyfikacje w okolicach Damaszku oraz w prowincjach Hims, Dara i Aleppo.
W Aleppo oddział powstańczy stoczył potyczkę z wojskiem w miejscowości Adnan, a w dwóch dzielnicach stolicy prowincji, która jest drugim co do wielkości miastem kraju, wojsko otworzyło ogień do uczestników demonstracji antyrządowej. Z kolei Wolna Armia Syryjska obroniła przed atakiem wojska Deir az-Zur, stolicę prowincji o tej samej nazwie. Miasto było ostrzeliwane przez czołgi i śmigłowce szturmowe.

Jak w każdy piątek, dzień modlitwy muzułmanów, w wielu miastach Syryjczycy opuszczający meczety formowali pochody, aby demonstrować przeciwko rządowi. Przed wieloma świątyniami czekało na nich wojsko, starając się siłą udaremnić formowanie się demonstracji antyrządowych.

PAP, arb
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...