Prokuratura: Katarzyna W. zabiła Madzię
Dodano:
- Zarzut zabójstwa małej Madzi z Sosnowca postawiono jej matce Katarzynie W. - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Katowicach.
Rzeczniczka prokuratury Marta Zawada-Dybek podała, że to wynik opinii biegłych lekarzy, którzy poinformowali, iż śmierć dziecka miała charakter "nagły i gwałtowny". Nie ujawniła szczegółów.
- 11 lipca prokuratura uzyskała opinię Zakładu Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, została ona wydana w oparciu o dwie inne opinie. Biegli odpowiadali na pytanie, jaka była przyczyna zgonu dziecka i w tym zakresie przeprowadzili szczegółowe badania histopatologiczne i toksykologiczne - powiedziała rzeczniczka katowickiej prokuratury prok. Marta Zawada-Dybek. Zaznaczyła, że nie ma sprzeczności między wcześniej uzyskanymi opiniami, a ostatnią ekspertyzą biegłych.
Prokuratura wystąpi do sądu o aresztowanie Katarzyny W, m.in. ze względu na obawę matactwa. Rzeczniczka podkreśliła, że śledztwo nadal trwa i na razie nie może przekazać bardziej szczegółowych informacji.
24 stycznia Katarzyna W. upozorowała porwanie dziewczynki. Później twierdziła, że Madzia zmarła w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Dziewczynka miała wyślizgnąć się z kocyka i uderzyć o próg w mieszkaniu. Katarzyna W. ukryła ciało dziecka w zrujnowanym budynku kolejowym w Sosnowcu. Kobieta została aresztowana pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka, o zwolnieniu jej z aresztu 15 lutego zdecydował Sąd Okręgowy, uwzględniając zażalenie obrońcy w tej sprawie.
ja, RMF FM, PAP
- 11 lipca prokuratura uzyskała opinię Zakładu Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, została ona wydana w oparciu o dwie inne opinie. Biegli odpowiadali na pytanie, jaka była przyczyna zgonu dziecka i w tym zakresie przeprowadzili szczegółowe badania histopatologiczne i toksykologiczne - powiedziała rzeczniczka katowickiej prokuratury prok. Marta Zawada-Dybek. Zaznaczyła, że nie ma sprzeczności między wcześniej uzyskanymi opiniami, a ostatnią ekspertyzą biegłych.
Prokuratura wystąpi do sądu o aresztowanie Katarzyny W, m.in. ze względu na obawę matactwa. Rzeczniczka podkreśliła, że śledztwo nadal trwa i na razie nie może przekazać bardziej szczegółowych informacji.
24 stycznia Katarzyna W. upozorowała porwanie dziewczynki. Później twierdziła, że Madzia zmarła w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Dziewczynka miała wyślizgnąć się z kocyka i uderzyć o próg w mieszkaniu. Katarzyna W. ukryła ciało dziecka w zrujnowanym budynku kolejowym w Sosnowcu. Kobieta została aresztowana pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka, o zwolnieniu jej z aresztu 15 lutego zdecydował Sąd Okręgowy, uwzględniając zażalenie obrońcy w tej sprawie.
ja, RMF FM, PAP