"Niedźwiedź brunatny nie jest misiem do przytulania"
W ramach akcji do turystów trafi 100 tys. bezpłatnych miniprzewodników z pocztówkami, ilustrowanymi przez znanego rysownika Roberta Mirowskiego. - Wędrując górami ludzie zapominają o tym, że znajdują się w krainie niedźwiedzia, w której powinny obowiązywać inne zasady niż w ich świecie - powiedział Paweł Średziński z WWF Polska i podkreślił, że „niedźwiedź brunatny nie jest misiem do przytulania”.
Co zrobić, gdy spotka się niedźwiedzia?
Obrońcy praw zwierząt informują, że w przypadku spotkania z niedźwiedziem należy zachować spokój i pod żadnym pozorem nie podchodzić do zwierzęcia, powoli wycofując się do tyłu, bez wykonywania gwałtownych ruchów. Niedopuszczalne jest też zatrzymywanie się w pobliżu niedźwiedzia w celu zrobienia mu zdjęcia i rzucanie w jego kierunku pokarmu.
- W czasie górskiej wędrówki powinniśmy trzymać się oznakowanych szlaków – tłumaczy Średziński. Poza szlakami istnieje większe ryzyko spotkania niedźwiedzia, który zaskoczony nagłym pojawieniem się człowieka może zaatakować w swojej obronie. Średziński zastrzegł, że zwierzę nie zaatakuje człowieka bez powodu. - Odnotowane zdarzenia z ostatnich kilku lat dowodzą, że w większości przypadków do poturbowania ludzi przez niedźwiedzia dochodziło w wyniku zaskoczenia zwierząt, na przykład we mgle, lub nieodpowiedzialnego zachowania człowieka – wyjaśnił.
Nie dokarmiaj dzikich zwierząt
Ekolodzy przestrzegają także przed pozostawianiem śmieci i resztek jedzenia na szlakach. Dzikie zwierzęta, zwabione zapachami, mogą zmienić swoje nawyki żywieniowe i z czasem mogą zacząć domagać się pożywienia od ludzi. A zatracając samowystarczalność i naturalny lęk przed człowiekiem, mogą stać się agresywne.
Organizatorem akcji „Nie mów do mnie misiu!” jest fundacja ekologiczna WWF Polska wraz z Tatrzańskim, Babiogórskim, Bieszczadzkim, Gorczańskim i Magurskim Parkiem Narodowym oraz Polskim Towarzystwem Turystyczno–Krajoznawczym. Obecnie liczbę niedźwiedzi w polskiej części Karpat szacuje się na ok. 100 osobników. Głównymi ostojami tych drapieżników są: Beskid Żywiecki, Tatry, Beskid Sądecki z Gorcami, Beskid Niski i Bieszczady.
ja, PAP