Sprawca masakry na premierze Batmana przed sądem. Grozi mu kara śmierci

Dodano:
James Holmes (fot. PAP/PAP/EPA/UNIVERSITY OF COLORADO)
Sprawca strzelaniny w kinie w Aurorze w aglomeracji Denver w stanie Kolorado 24-letni James Holmes stawił się przed sądem. Formalnie ma on zostać oskarżony 30 lipca. W strzelaninie w piątek zginęło 12 osób, a ok. 60 zostało rannych.

Sprawca piątkowej strzelaniny w kinie w centrum handlowym w Aurorze w aglomeracji Denver w stanie Kolorado, 24-letni James Holmes, w poniedziałek po raz pierwszy stawił się przed sądem. Mężczyzna zostanie formalnie oskarżony 30 lipca.

Władze sądownicze informują, że Holmes odmawia współpracy i mogą minąć miesiące, zanim ustalony zostanie motyw tej jednej z najbardziej krwawych strzelanin w historii USA.

W czasie poniedziałkowego posiedzenia Holmes, z ufarbowanymi na pomarańczowo włosami - co odnotowują media - również nie zabrał głosu. Mężczyzna, ubrany w czerwony więzienny uniform, wyglądał na oszołomionego. Był skuty kajdankami na przegubach i kostkach u nóg. W posiedzeniu uczestniczyło ok. 40 członków rodzin ofiar Holmesa.

Wstępne proceduralne przesłuchanie w sądzie w mieście Centennial pod Denver, ok. 20 minut od kina w Aurorze, trwało nieco ponad 10 minut i było transmitowane na żywo. Sędzia nie zgodził się na kaucję. Obrońcą z urzędu Holmesa jest prawniczka Tamara Brady.

Sędzia William Sylvester zdecydował, że Holmes będzie przetrzymywany w więzieniu będącym częścią kompleksu zakładów penitencjarnych w Centennial. W tym samym kompleksie znajduje się budynek sądu, do którego sprawca został przetransportowany podziemnym tunelem. Przesłuchaniu towarzyszyły zaostrzone środki bezpieczeństwa.

W myśl prawa obowiązującego w stanie Kolorado po wstępnym przesłuchaniu prokuratura ma zazwyczaj 72 godziny na przedstawienie aktu oskarżenia, ale sędzia Sylvester zgodził się na wydłużenie tego okresu do poniedziałku, o co zabiegało oskarżenie.

Prokuratura w stanie Kolorado poinformowała, że rozważa wystąpienie o karę śmierci, jednak ewentualna decyzja w tej sprawie zapadnie po konsultacjach z rodzinami ofiar; może to zabrać nawet miesiące - sprecyzowała prokurator Carol Chambers. Dodała, że może minąć co najmniej rok zanim rozpocznie się proces Holmesa.

W Kolorado, gdzie kara śmierci jest dopuszczalna, ostatni taki wyrok został wykonany w 1977 roku. W celach śmierci przetrzymywanych jest obecnie trzech skazanych.

Prokuratura nie dysponuje ponadto informacjami, czy sprawca strzelaniny leczy się - podano. Osoby, z którymi zetknął się w przeszłości, twierdziły, że nie przejawiał on żadnych oznak choroby psychicznej lub tendencji do brutalnych zachowań.

Jak poinformowano, Holmes niedawno zrezygnował ze studiów doktoranckich z neurologii na uniwersytecie w Kolorado.

Od aresztowania w piątek Holmes przebywa w odosobnieniu, co ma uchronić go przed współwięźniami. Jest podejrzany o morderstwo, ale mogą być mu postawione zarzuty czynnej napaści czy innych przestępstw związanych z użyciem broni.

W piątek w czasie nocnej premiery filmu o Batmanie "Mroczny Rycerz powstaje" Holmes najpierw rozpylił w sali kinowej gaz łzawiący, a następnie otworzył w kierunku widowni ogień z broni półautomatycznej, strzelby i pistoletu. Zginęło 12 osób, a ok. 60 zostało rannych. Mężczyzna został aresztowany niedługo później na parkingu na tyłach centrum handlowego, w którym mieściło się kino; nie stawiał oporu.

Z relacji policji wynikało, że podczas aresztowania Holmes miał powiedzieć, iż "jest Jokerem, wrogiem Batmana", czyli jednym z bohaterów filmu.

Szef policji w Aurorze Daniel Oates przekazał, że Holmes zaczął zaopatrywać się w broń prawie dwa miesiące przed strzelaniną, a niedawno nabył w internecie ok. 6 tys. sztuk amunicji.

Mieszkanie sprawcy było naszpikowane ładunkami wybuchowymi i substancjami niewiadomego pochodzenia, co zmusiło policję oraz agentów FBI i specjalistów ds. budowy bomb do ewakuowania sąsiednich budynków. Większość soboty eksperci spędzili na unieszkodliwianiu ładunków. Śledczy poinformowali, że w mieszkaniu znaleźli maskę Batmana.

Agencja Associated Press poinformowała, że skontaktował się z nią właściciel strzelnicy, który powiedział, że Holmes zabiegał, by zostać członkiem tamtejszego klubu. Odmówiono mu jednak z powodu jego zachowania i - jak pisze AP - "dziwacznego" nagrania na jego skrzynce głosowej.

Wielu mieszkańców Aurory wezwało, by nie podawać do wiadomości publicznej tożsamości sprawcy, ponieważ, jak sądzą, zależy mu właśnie na rozgłosie.

mp, zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...