Listopad 2012 r. miesiącem Brunona Schulza? Senatorowie przyjęli projekt uchwały
Senatorowie Komisji Kultury i Środków Przekazu skierowali we wtorek do dalszych prac legislacyjnych projekt uchwały ogłaszającej listopad 2012 r. Miesiącem Brunona Schulza.
- Bruno Schulz to twórca wyjątkowy - piszący po polsku, a mający żydowskie pochodzenie, urodzony zaś w Drohobyczu, dziś ukraińskim, a wówczas polskim miasteczku, które uwiecznił w swojej prozie. To także malarz i rysownik, dla którego ekspresja graficzna nie była uzupełnieniem słowa, ale osobną formą wyrazu. Niezwykłość tego artysty przejawia się w jego mitologizującym sposobie postrzegania świata oraz w wyjątkowym bogactwie metaforycznego języka - brzmi tekst projektu uchwały. Tekst projektowanej uchwały zaznacza też oryginalność twórczości Schulza. "Jego utwory, tłumaczone na wiele języków, czytane i znane koneserom literatury, wciąż mogą być odkrywane na nowo - i w Polsce, i poza jego granicami" - czytamy w projekcie, który podkreśla ponadto, że postać i dzieło Schulza mogą stać się punktem wyjścia rozmów o relacjach polsko-żydowsko-ukraińskich.
Projekt uchwały senatorowie zaakceptowali jednomyślnie.
Bruno Schulz - jeden z najciekawszych pisarzy XX wieku, malarz rysownik i grafik - urodził się w 1892 r. w Drohobyczu niedaleko Lwowa, w rodzinie zasymilowanych Żydów. Jego ojciec był właścicielem sklepu bławatnego. Bruno był dzieckiem wątłym i chorowitym, ale bardzo zdolnym uczniem tamtejszego Gimnazjum im. Cesarza Franciszka Józefa, gdzie w 1911 r. zdał maturę. Studiował architekturę na Politechnice Lwowskiej, ale z powodu choroby musiał przerwać naukę. Przez kilka miesięcy studiował na Politechnice w Wiedniu i w tamtejszej Akademii Sztuk Pięknych. Po śmierci ojca, z powodu ciężkiej sytuacji materialnej, zmuszony do podjęcia pracy zarobkowej, we wrześniu 1924 r. objął posadę nauczyciela rysunków w Państwowym Gimnazjum im. Władysława Jagiełły w Drohobyczu. Nauczycielem pozostał, z krótkimi przerwami, do 1941 r. Kiedy podczas wojny hitlerowcy zajęli Drohobycz i zatrudnili go przy katalogowaniu skonfiskowanych książek. 19 listopada 1942 r. Schulz został zastrzelony przez Niemca na ulicy w Drohobyczu.
Ocalała literacka spuścizna Brunona Schulza to dwa cykle opowiadań: "Sklepy cynamonowe" i "Sanatorium pod Klepsydrą", które przyniosły mu uznanie, a także kilka opowieści oraz szkice krytyczne zamieszczane w czasopismach. Niektóre opowiadania Schulza oraz materiały do powieści "Mesjasz", którą przygotowywał, zaginęły. Zachowało się natomiast wiele jego rysunków oraz listy m.in. do Stanisława Ignacego Witkiewicza, Jarosława Iwaszkiewicza, Juliana Tuwima.em, pap