Olbrychski: polscy kibice zachowywali się haniebnie
Dodano:
"Obecne igrzyska czegoś takiego nie widziały. Cały świat miał okazje zobaczyć haniebne zachowanie polskich kibiców w Londynie podczas meczu. Te haniebne gwizdy polonijnej widowni musiały jednoczyć przeciwko polskiej drużynie miłośników siatkówki na całym świecie, tak jak mobilizowały zdrową złość znakomitych Rosjan" - napisał na łamach "Gazety Wyborczej" aktor Daniel Olbrychski.
"Myślę, że świetni polscy sportowcy byli takim >dopingiem< speszeni i zawstydzeni. Nie gra się wtedy lepiej. Wiedzą to wszyscy, którzy uprawiali sport. Nie wiedzieli tego tylko komentatorzy TVP. Poza tym, swoim nieznośnym gadulstwem przeszkadzali w oglądaniu. To oddzielny temat - kontynuował aktor.
"Moim gościom i mnie przed telewizorem było czerwono ze wstydu. I nie gra naszych chłopców była tego powodem. Na naszych kiboli ani w Londynie, ani na polskich stadionach i cmentarzach nie ma na razie rady. I z tym naprawdę trzeba coś zrobić" - napisał Olbrychski.
Zdumiony reakcją aktora był komentator sportowy Michał Pol będący na ostatnim występie polskich siatkarzy na igrzyskach. - Nie było żadnej agresji! Ani słowa o jakiejś "ruskiej k..." jak na meczu Polska Rosja w Warszawie. Było bardzo lajtowa atmosfera. W ogóle nie było za dużo Polaków. Nawet o tym tweetowałem - podkreśla Pol.
ja, TOK FM
"Moim gościom i mnie przed telewizorem było czerwono ze wstydu. I nie gra naszych chłopców była tego powodem. Na naszych kiboli ani w Londynie, ani na polskich stadionach i cmentarzach nie ma na razie rady. I z tym naprawdę trzeba coś zrobić" - napisał Olbrychski.
Zdumiony reakcją aktora był komentator sportowy Michał Pol będący na ostatnim występie polskich siatkarzy na igrzyskach. - Nie było żadnej agresji! Ani słowa o jakiejś "ruskiej k..." jak na meczu Polska Rosja w Warszawie. Było bardzo lajtowa atmosfera. W ogóle nie było za dużo Polaków. Nawet o tym tweetowałem - podkreśla Pol.
ja, TOK FM