Komorowski: zbudujmy tarczę - będzie droga, ale stać nas na to
Prezydent przypomniał, że polskie wojsko uczestniczy w misjach NATO, jak nadzór nad przestrzenią powietrzną państw bałtyckich i operacja ISAF w Afganistanie. - Musimy jednak pamiętać i o tym, że budowa własnych narodowych zdolności obronnych to nasz główny obowiązek wobec ojczyzny, a także wobec NATO – podkreślił. - Potrzebna jest nasza polska tarcza będąca jednocześnie fragmentem wielkiego, ogólnonatowskiego systemu - dodał. Według prezydenta jest to „przedsięwzięcie kosztowne, ale do udźwignięcia” w ramach budżetu obronnego rosnącego ze wzrostem PKB i wobec planowanego zakończenia misji w Afganistanie.
Prezydent podkreślił, że zakończenie misji w Afganistanie przyniesie istotne oszczędności i „powinniśmy ten strumień pieniędzy skierować na budowę systemów broniących terytorium naszego kraju i terytoriów wszystkich krajów członkowskich sojuszu”. Zaznaczył przy tym, że ”bez skutecznej tarczy chroniącej przed atakiem z powietrza wydatki na modernizację sił zbrojnych ponoszone dzisiaj mogą okazać się bezużyteczne w godzinie zagrożenia”.
- To przedsięwzięcie konieczne, by mniej się obawiać pomruków niezadowolenia z tytułu naszego zaangażowania w umacnianie bezpieczeństwa własnego, w siłę całości sojuszu północnoatlantyckiego, czy też w bezpieczeństwo naszego amerykańskiego sojusznika – podsumował. Zdaniem prezydenta nastał moment na podjęcie decyzji o budowie własnej „tarczy” jest dogodny wobec „pełnej jedności” opinii w tej sprawie prezydenta rządu i ministra obrony.
PAP, arb