Zły - Anders Breivik skazany
Dodano:
Norweski sąd zdecydował w piątek, że zło jak najbardziej istnieje i uznał mordercę z wyspy Utøya Andersa Breivika za poczytalnego. W Norwegii wszyscy odetchnęli z ulgą. Ulgę poczuł też Breivik, co wyraził uśmieszkiem triumfu w momencie, gdy sędzina Wenche Arntze odczytywała wyrok. W czasie procesu mówił, że niepoczytalność byłby dla niego „gorsza niż śmierć”.
Wobec takiego zachowania Norwegia daje światu popis traktowania tego najgorszego w swej historii terrorysty. Amerykanie na wymierzony w siebie fanatyzm odpowiedzieli wojną i zabiciem Osamy bin Ladena bez sądu. Norwegowie podali Breivikowi rękę i zapewnili mu uczciwy proces. Zgodnie z tamtejszym duchem humanizmu i polityką resocjalizacji, jak każdy skazaniec dostanie szansę wyjścia na wolność. Już za 10 lat będzie mógł składać wniosek o ułaskawienie. Jeśli jednak nie wyrazi skruchy, system – zgodnie z zapisem o możliwości przedłużania kary – odizoluje go od społeczeństwa do końca życia. Na dziś to najbardziej prawdopodobny scenariusz.
Bestia zamieszka na stałe w więzieniu w Ila. Wbrew obiegowej opinii nie ma tam luksusów. Są trzy niewielkie pomieszczenia o nagich ścianach, jest stacjonarna bieżnia i przytwierdzony do stołu komputer bez połączenia z siecią. Raz dziennie Breivik wyjdzie na spacer. Specjalnie przeszkoleni strażnicy zostaną oddelegowani, żeby z nim rozmawiać i – jeśli zechce – zagrać z nim partyjkę szachów.
Więcej w najnowszym numerze tygodnika "Wprost".
Bestia zamieszka na stałe w więzieniu w Ila. Wbrew obiegowej opinii nie ma tam luksusów. Są trzy niewielkie pomieszczenia o nagich ścianach, jest stacjonarna bieżnia i przytwierdzony do stołu komputer bez połączenia z siecią. Raz dziennie Breivik wyjdzie na spacer. Specjalnie przeszkoleni strażnicy zostaną oddelegowani, żeby z nim rozmawiać i – jeśli zechce – zagrać z nim partyjkę szachów.
Więcej w najnowszym numerze tygodnika "Wprost".