Białoruski major przemycił do Polski ponad 1300 imigrantów. Kto się nim zajmie?

Dodano:
Kto będzie sądzić białoruskiego majora? (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Sąd Okręgowy w Lublinie zdecydował o przekazaniu do Suwałk sprawy majora białoruskiej straży granicznej Aliaksandra P., oskarżonego o udział w zorganizowaniu nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy przez ponad 1300 imigrantów.

Sąd Okręgowy w Lublinie uznał, że nie jest właściwym do rozpoznania tej sprawy, ponieważ miejsca popełnienia czynów zarzucanych oskarżonemu, podlegających jurysdykcji sądu okręgowego, leżą w woj. podlaskim. Dlatego sprawę powinien rozpoznać Sąd Okręgowy w Suwałkach, mimo że postępowanie prokuratorskie było wszczęte w okręgu lubelskiego sądu – wyjaśnił rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie Artur Ozimek.

Akt oskarżenia przeciwko Aliaksandrowi P. skierowała do sądu Prokuratura Apelacyjna w Lublinie. Zarzuciła białoruskiemu majorowi dokonanie 12 przestępstw, w tym udział w grupie przestępczej zajmującej się organizowaniem nielegalnej migracji. W latach 2000-2008 grupa przy jego udziale miała przemycić do Polski ponad 1300 osób.

Migranci, głównie Azjaci pochodzący z Chin, Wietnamu i Afganistanu, przedostawali się do Polski przez „zieloną granicę” lub w skrytkach samochodów przejeżdżających przez przejścia graniczne. Rolą Aliaksandra P. było zapewnienie dotarcia imigrantów do polskiej granicy. Według ustaleń prokuratury otrzymywał on 600-700 dolarów od każdej przemyconej osoby. Miał dzielić się tymi pieniędzmi z innymi białoruskimi funkcjonariuszami.

Aliaksandr P. oskarżony został także o sześciokrotne nielegalne przekroczenie granicy przy użyciu podrobionego paszportu z fikcyjnymi danymi. Został zatrzymany i aresztowany w marcu ubiegłego roku, gdy przyjechał do Polski na podstawie swojego legalnego paszportu. Grozi mu kara 10 lat więzienia.

jl, PAP
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...