PJN chce ułatwić obywatelom pisanie prawa
Ustawa o wykonaniu obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej przewiduje, że może ją przedłożyć grupa 100 tys. obywateli, mających czynne prawo wyborcze. Na zebranie podpisów przewidziano 3 miesiące, od momentu powołania komitetu inicjatywy ustawodawczej. W czwartek ruszyła akcja społeczna "Obywatele decydują". Ma ona doprowadzić do nowelizacji ustawy o obywatelskiej inicjatywie ustawodawczej; jej organizatorem jest Instytut Spraw Obywatelskich.
W ciągu miesiąca ma być przygotowany projekt nowelizacji, który m.in. wprowadzi dodatkowe elementy do ustawy o inicjatywie obywatelskiej. Chodzi m.in. o ułatwienia w zbiórce 100 tys. podpisów poparcia, które są konieczne, by projekt obywatelski złożyć w Sejmie. Podczas piątkowej konferencji prasowej w Sejmie Kowal wyraził przekonanie, że powinno się ułatwić obywatelom i organizacjom społecznym podejmowanie obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej.
- Dlatego dzisiaj składam taką propozycję (możliwość elektronicznego składania podpisów pod projektem obywatelskim) panu ministrowi administracji i cyfryzacji Michałowi Boniemu - powiedział lider PJN. Zadeklarował, że jako poseł do Parlamentu Europejskiego jest gotów przygotować pakiet rozwiązań, które minister mógłby wykorzystać. Zaznaczył, że takie rozwiązania są już wykorzystywane przy podobnych inicjatywach w UE. Jego zdaniem wprowadzenie ich w Polsce "dałoby możliwość organizacjom, które działają społecznie, żeby były konkurencyjne wobec partii". - Dzisiaj projekty, które mają charakter obywatelski są traktowane jako drugorzędne - zauważył Kowal.
- Panie ministrze, to jest drobna sprawa, ale może być dużym sukcesem - dodał europoseł. - Zwróćmy się ku obywatelom. Niech obywatele mają, oprócz partii, też coś do powiedzenia w państwie - zaapelował Kowal.