Ziobryści chcą zaostrzyć prawo antyaborcyjne
Szef klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk wyjaśnił, że projekt zmian w ustawie o planowaniu rodziny (przygotowany przez Solidarną Polskę i organizacje pro-life) zmierza do wyeliminowania możliwości przeprowadzenia zabiegu aborcji na chorym lub upośledzonym embrionie ludzkim, z którego może w przyszłości urodzić się niepełnosprawne dziecko.
"Niepełnosprawni mają prawo do życia"
- Propozycja Solidarnej Polski eliminuje z przesłanek aborcyjnych tzw. przesłankę eugeniczną, na podstawie której istnieje do chwili obecnej dopuszczalność prawna aborcji dzieci, u których istnieje podejrzenie, że mogą być niepełnosprawne w przyszłości. Uważamy, że ta przesłanka powinna być wyeliminowana z polskiego prawa. Osoby niepełnosprawne mają prawo do życia w naszym kraju - powiedział Mularczyk.
Jak ocenił, ostatnie miesiące i lata pokazały, że w Polsce istnieje pełna akceptacja dla osób niepełnosprawnych. - Wszyscy niedawno cieszyliśmy się z sukcesów olimpijskich naszych niepełnosprawnych sportowców. Jeśli niepełnosprawni mają prawo do paraolimpiad, to tym bardziej mają prawo do życia - stwierdził Mularczyk.
Przekonywał, że projekt Solidarnej Polski nie jest inicjatywą ani polityczną, ani religijną. - Ten projekt broni prawa do życia wszystkich obywateli w Polsce, także tych, którzy mogą się urodzić niepełnosprawni. Dlatego apelujemy do wszystkich formacji politycznych i tych z prawa i tych z lewa o poparcie tej bardzo ważnej inicjatywy parlamentarnej. (...) Istnieje historyczna szansa, aby co roku setki dzieci niepełnosprawnych rodziły się i miały prawo do życia - wzywał szef klubu Solidarnej Polski.
"Prawo do życia jest fundamentem wszystkich praw"
Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro przekonywał, że "prawo do życia jest fundamentem wszystkich praw ludzkich". - Zabijanie dzieci, u których podejrzewa się niepełnosprawność jest hipokryzją. Chodzi o to, aby tę hipokryzje usunąć - powiedział Dzierżawski. - Mamy nadzieję, że posłowie staną na wysokości zadania - podkreślił.
Zgodnie z obowiązującą ustawą o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży aborcja w Polsce jest legalna w trzech przypadkach: jeśli ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (np. gwałtu lub kazirodztwa), jeśli stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety lub jeśli badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
Sejm ma się zająć projektem Solidarnej Polski podczas posiedzenia w tym tygodniu. Posłowie mają też dyskutować o projekcie Ruchu Palikota zakładającym m.in. legalną aborcję do 12. tygodnia ciąży.
ja, PAP