Pieciu mężczyzn przed sądem - propagowali faszyzm?
Akt oskarżenia w tej sprawie skierowała w lipcu do sądu Prokuratura Okręgowa w Białymstoku.
Do wydarzeń doszło latem 2011 r. w Krynkach i pobliskich Ozieranach. Oskarżeni odpowiadają za namalowanie napisów o treściach faszystowskich na kilku budynkach, m.in. garbarni, dawnej piekarni i - nieużytkowanym już - budynku urzędu miasta. Mieli też wykrzykiwać w nocy z 26 na 27 sierpnia w Ozieranach hasła i śpiewać piosenki propagujące ustrój faszystowski. Odpowiadają też za zniszczenie tablic informacyjnych w tej miejscowości.
W związku ze sprawą oskarżony został także jeszcze jeden mężczyzna, który przyznał się do zarzutu malowania napisów i symboli organizacji neofaszystowskich i nazistowskich, a tym samym nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Wcześniej dobrowolnie poddał się karze.
Pięciu pozostałych oskarżonych początkowo w części przyznawało się do stawianych im zarzutów, jednak ostatecznie do winy się nie przyznali. Odpowiadają za śpiewanie piosenek propagujących ustrój faszystowski oraz wykrzykiwanie haseł nawołujących do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych. Na komputerach oskarżonych, zabezpieczonych w trakcie śledztwa, znaleziono też pliki tekstowe i graficzne z treściami neofaszystowskimi i rasistowskimi. Grozi im do dwóch lat więzienia.
Dodatkowo jeden z nich oskarżony został o umieszczanie treści nawołujących do faszyzmu na forum internetowym jednej z lokalnych gazet.
Oskarżeni w czwartek w sądzie odmawiali składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Prostowali jedynie swoje wcześniejsze wyjaśnienia i przyznawali się tylko do zniszczenia mienia.
Sąd odroczył proces do 8 listopada. Wówczas mają się rozpocząć przesłuchania świadków.
W 2011 i 2012 r. w Podlaskiem miała miejsce seria różnych zdarzeń o charakterze nacjonalistycznym i antysemickim. M.in. w gminie Puńsk w sierpniu 2011 r. nieznani dotychczas sprawcy zniszczyli 28 dwujęzycznych tablic polsko-litewskich z nazwami miejscowości, zniszczono też pomnik ku czci litewskiego poety, na którym namalowano znak nacjonalistycznej organizacji Falanga. Śledztwo w tej sprawie umorzyła suwalska prokuratura.
W styczniu Prokuratura Okręgowa w Białymstoku umorzyła śledztwa dotyczące próby podpalenia mieszkania polsko-pakistańskiej rodziny w Białymstoku i zniszczenia gwiazdy Dawida utworzonej z bukszpanów w miejscu upamiętnienia żydowskiego cmentarza w mieście; również nie wykryto sprawców.
We wrześniu łomżyńska prokuratura umorzyła także sprawę zniszczenia pomnika upamiętniającego mord Żydów przez ich polskich sąsiadów z 10 lipca 1941 roku. Na murze okalającym pomnik nieustaleni dotychczas sprawcy napisali w sierpniu 2011 r zieloną farbą: "Nie przepraszam za Jedwabne", "Byli łatwopalni". Były tam też swastyki. Farbą oblano napisy na pomniku oraz jego główny element - czarną macewę ze spalonego drewna.mp, pap