Jazzowe sławy i młodzież zagrają na Kalatówkach

Dodano:
Plakat imprezy
Wieczornym jam session na hali Kalatówki rozpocznie się w poniedziałek jesienny zlot muzyków jazzowych - XVI Jazz Camping Kalatówki w Zakopanem.

- W Tatrach rozbrzmiewać będzie po raz kolejny jazz. Gościć będziemy w tym roku znanych muzyków takich jak Zbigniew Namysłowski czy Przemysław Dyakowski oraz jazzową młodzież. Nie zabraknie też jazzmanów średniego pokolenia, znakomicie wykształconych muzyków, mających już swoje dobrze rozwijające się kariery jak Dominik Bukowski, Tomek Pruchnicki, Piotrek Schmidt, a także zespół Shannon, którego liderami są Maria Namysłowska-Rumińska i Marcin Rumuński – powiedziała Marta Łukaszczyk, dyrektor Hotelu Górskiego Kalatówki.

Jak dodała Łukaszczyk, nowością będzie udział młodzieży z warszawskiej szkoły muzycznej przy ul. Bednarskiej. Spotkanie młodych muzyków ze starszą generacją jazzmanów, wspólne jam sessions i koncerty to - według Zbigniewa Namysłowskiego, wybitnego saksofonisty, kompozytora i lidera Campingu - cecha charakterystyczna tych jazzowych "warsztatów".

Jazz Camping ma już ustalony scenariusz. Jak co roku organizatorzy zapraszają od poniedziałku na wieczorne jam sessions, a w środę, 3 października, na wspólne granie jazzmanów i kapeli góralskiej, które rokrocznie gromadzi ogromną rzeszę melomanów. Finałem imprezy będzie koncert galowy z udziałem wszystkich muzyków, który odbędzie się w Hotelu na Kalatówkach w sobotę 6 października.

Jazz Camping Kalatówki na stałe wpisał się do kalendarza wydarzeń kulturalnych Zakopanego. Jego historia sięga lat 1959-1960. Wśród uczestników znaleźli się wtedy m.in. Krzysztof Komeda, Jerzy Duduś Matuszkiewicz, Zbigniew Namysłowski, Andrzej Trzaskowski, Wojciech Karolak, Jan Ptaszyn Wróblewski, Roman Polański, Barbara Kwiatkowska oraz organizatorzy pierwszego Jazz Campingu - Jan Zylber i Jan Borkowski. W 1997 r. za sprawą Małgorzaty i Zbigniewa Namysłowskich oraz Marty Łukaszczyk - szefowej Kalatówek - impreza została reaktywowana i co roku przez cały tydzień odbywa się na początku jesieni.

- W Tatrach królują już jesienne kolory, co tylko dodaje malowniczości tej niezwykłej imprezie. Melomani wędrujący na Kalatówki mają szansę spotkać na swym szlaku niedźwiedzia szykującego się już do zimy, a także jelenie na rykowisku - zachęca do przybycia na Kalatówki Łukaszczyk. - Jazz i góry doskonale do siebie pasują - powiedział Zbigniew Namysłowski, uczestnik wszystkich Jazz Campingów od 1959 roku.

Tegoroczny XVI Jazz Camping Kalatówki trwać będzie do niedzieli 7 października.

em, pap
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...