Rolnicy chcą sprzedawać sery, ale prawo im na to nie pozwala
Dodano:
Małopolski samorząd rolniczy domaga się uproszczenia prawa tak, aby właściciele małych gospodarstw mogli sprzedawać to, co wyprodukują domowym sposobem – informuje "Dziennik Polski".
Małopolscy rolnicy myślą o tworzeniu punktów sprzedaży bezpośredniej na wzór działających we Francji i Austrii. Chcą, by warzywa, owoce czy jaja trafiały z gospodarstw wprost do klientów. Marzą też o możliwości sprzedaży artykułów przetworzonych - np. sera lub konfitur.
Ryszard Czaicki, prezes Małopolskiej Izby Rolniczej, zaznacza, że w wielu krajach rolnicy sami sprzedają nabiał, mięso, wino. - U nas jest problem, bo rygorystyczne prawo dopuszcza sprzedaż jedynie produktów nieprzetworzonych, surowych warzyw czy owoców. Rolnik nie może sprzedawać masła lub sera, bo powstają z przetworzonego mleka. Jeśli w gospodarstwie ma tego nadmiar, to pozostaje mu wyrzucić albo dać kurom – ubolewa.