Poseł PO: Marta Kaczyńska szkalowała Polskę

Dodano:
Marta Kaczyńska (fot. PAP/Adam Warżawa)
Marta Kaczyńska (fot. PAP/Adam Warżawa)
- Marta Kaczyńska bierze aktywny udział w dorwaniu się PiS do władzy na smoleńskich trumnach - powiedział poseł PO Stefan Niesiołowski.
- Prokurator generalny Andrzej Seremet i marszałek Sejmu Ewa Kopacz powinni podać się do dymisji - powiedziała 28 września Marta Kaczyńska, odnosząc się do ostatnich wydarzeń związanych z informacjami o pomyłkach przy identyfikacji ofiar katastrofy smoleńskiej. Jak ustalono, w niewłaściwych grobach pochowano m.in. ciało legendy "Solidarności" Anny Walentynowicz.

Kaczyńska: jestem wstrząśnięta

Córka Lecha Kaczyńskiego podkreśliła, że jest wstrząśnięta wypowiedzią prokuratora generalnego w Sejmie, że przyczyną nieprawidłowej identyfikacji dwóch ekshumowanych w ubiegłym tygodniu ciał ofiar katastrofy smoleńskiej było nietrafne ich rozpoznanie przez członków rodzin. - Miałam okazję przeczytać wypowiedzi rodzin, o których wspominał pan Seremet i wynika z nich jasno, że pan Seremet mija się z prawdą - jestem wstrząśnięta tym, co się dzieje. Na miejscu pana Seremeta podałabym się do dymisji" - powiedziała Kaczyńska.

"Kopacz idzie w zaparte"

Zdaniem Kaczyńskiej także marszałek Ewa Kopacz (PO) - w kwietniu 2010 r. minister zdrowia - powinna podać się do dymisji. - Pani Ewa Kopacz idzie w zaparte: najpierw powiedziała, że nasi lekarze ramię w ramię uczestniczyli w sekcjach zwłok; potem się okazało, że tych sekcji nie przeprowadzono tak, jak należy - teraz okazuje się, że była w Smoleńsku, w Moskwie, tylko po to, by wspierać rodziny i tłumaczy wszystko emocjami. Jak można się tak zachowywać będąc urzędnikiem państwowym: ministrem zdrowia, w tej chwili marszałkiem Sejmu; gdyby miała trochę honoru powinna podać się do dymisji - mówiła Kaczyńska.

"Nie jestem w stanie przyjąć słów pana premiera"

Córka pary prezydenckiej była też pytana, czy przyjmuje przeprosiny premiera Donalda Tuska skierowane do rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. - Nie jestem w stanie przyjąć jakichkolwiek słów pana premiera w sytuacji, w której przepraszając, jednocześnie w sposób skandaliczny i obrzydliwy insynuuje różne rzeczy pod adresem mojego świętej pamięci ojca - powiedziała Marta Kaczyńska.

Niesiołowski: Marta Kaczyńska jest jedną z agresywniejszych osób z tej grupy

W rozmowie z Onetem poseł PO Stefan Niesiołowski stwierdził, że "rząd i PO ma pokorę względem Polaków". - Już bardziej pokornego wystąpienia niż premier wygłosił ostatnio w Sejmie, gdzie przepraszał, nie można było wygłosić - oświadczył. Ocenił, że ci, którzy szli w sobotnim marszu "Obudź się Polsko" "szkodzą sami sobie i ktoś ich powinien obudzić i im to uświadomić".

Według Niesiołowskiego, "parę rodzin", które nie przyjęły przeprosin Donalda Tuska, "bierze dzisiaj udział w polityce PiS". - Marta Kaczyńska jest jedną z agresywniejszych osób z tej grupy - powiedział Niesiołowski. - Mam się przejąć słowami Kaczyńskiej? Kto to jest Marta Kaczyńska? Ona szkalowała państwo polskie w Brukseli. Marta Kaczyńska bierze aktywny udział w dorwaniu się PiS do władzy na smoleńskich trumnach - powiedział polityk partii Donalda Tuska.

Niesiołowski: Marta Kaczyńska broni kłamstwa

- Marta Kaczyńska pokazała na co ją stać szkalując Polskę w Brukseli i popierając zespół (parlamentarny ds. zbadania przyczyn katastrofy TU-154M z 10 kwietnia 2010 r., kierowany przez posła PiS Antoniego - red.) Macierewicza, który jest odpowiednikiem komisji Burdenki szerzącej kłamstwo - mówił Niesiołowski. 

Komisja Nikołaja Burdenki była specjalną komisją śledczą, powołaną w 1944 r. przez Biuro Polityczne WKP (b). Jej zadaniem było udowodnienie, że zbrodnia katyńska została popełniona przez Niemców. Pod koniec życia Budrenko przyznał, że Polaków w Katyniu zamordowało NKWD.

Na uwagę, że Marta Kaczyńska upomina się o prawdę o ojcu, Niesiołowski powiedział, by córka nieżyjącego prezydenta przeczytała raport komisji Jerzego Millera dotyczący katastrofy smoleńskiej.

- Tylko, że Marta Kaczyńska nie chce dojść do prawdy, ale chce, żeby cała Polska uwierzyła, że Lech Kaczyński zginął w wyniku zamachu Tuska, Putina i Komorowskiego. Marta Kaczyńska broni kłamstwa - stwierdził Stefan Niesiołowski w rozmowie z Onetem.

Kto popełnił błąd?

Niedawno prokuratorzy wojskowi przeprowadzili w Gdańsku i Warszawie ekshumacje dwóch ofiar katastrofy smoleńskiej: Anny Walentynowicz i - według informacji medialnych - Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej. Powodem ekshumacji były wątpliwości rodziny Walentynowicz oraz Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, czy ciała obu kobiet nie zostały ze sobą zamienione. Badania genetyczne jednoznacznie wskazały, że tak się stało.

zew, PAP, Onet
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...