Kopacz sprawdzi czy Macierewicz "mijał się z prawdą"

Dodano:
Antoni Macierewicz (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Antoni Macierewicz 10 października tłumaczył nieobecność na posiedzeniu sejmowej komisji koniecznością udziału w sądowym procesie. W sądzie jednak go nie było - a swoją nieobecność poseł tłumaczył... posiedzeniem sejmowej komisji - napisała "Gazeta Wyborcza". Sprawę ma zbadać marszałek Sejmu Ewa Kopacz.
Na posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej i spraw poselskich posłowie mieli rozpatrzyć wniosek o uchylenie Macierewiczowi immunitetu w związku ze sprawą karną, jaką wytoczył mu Marek Dochnal. Poseł PiS poinformował jednak, że 10 października ma rozprawę w wydziale karnym sądu okręgowego.

- Jeśli pan poseł złożył taką informację na piśmie i jest dowód na to, że pomylił dni albo mijał się z prawdą, to oczywiście poniesie wszystkie konsekwencje, które wynikają z Regulaminu Sejmu. Ale tylko wynikające z orzeczenia Komisji Etyki, wtedy niewątpliwie będzie gościem tej komisji - powiedziała Kopacz. Komisja Etyki Poselskiej może ukarać posła naganą, upomnieniem bądź zwrócić mu uwagę.

ja, arb, TOK FM, "Gazeta Wyborcza"
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...