Arłukowicz: protest Bramory to indywidualna akcja polityczna
Dodano:
- Bramora nie wykorzystał ustawowych środków w sprawie ośrodków, nie złożył żadnej interpelacji, ani nie przedstawił żadnego projektu ustawy - stwierdził na antenie TVN24 minister zdrowia Bartosz Arłukowicz odnosząc się do protestu posła Ruchu Palikota.
Poseł Ruchu Palikota Artur Bramora, od dziesięciu dni głoduje w siedzibie placówki opiekuńczo-leczniczej w Częstochowie, by zwrócić uwagę rządu na problem finansowania pobytu chorych i niepełnosprawnych dzieci w takich zakładach.
- Dzisiaj posłowie Platformy złożą projekt ustawy, która będzie regulować sytuację społeczną tych dzieci - powiedział Arłukowicz.
Zdaniem, Bramora powinien być w Sejmie na głosowaniu nad budżetem, a jego głodówka to "indywidualna akcja polityczna".
Wcześniej wiceminister zdrowia Sławomir Neumann argumentował, że częstochowski ośrodek dostaje najwyższą w kraju stawkę za tzw. osobodzień, bo taka obowiązuje w śląskim oddziale NFZ. Pisał też, że za pobyt dziecka w ośrodku powinni płacić jego rodzice, którzy mogą też wystąpić o zasiłek. Brak takiej pomocy w tym przypadku świadczy, jego zdaniem, o braku współpracy częstochowskiego ośrodka z systemem pomocy społecznej.
ja, TVN24
- Dzisiaj posłowie Platformy złożą projekt ustawy, która będzie regulować sytuację społeczną tych dzieci - powiedział Arłukowicz.
Zdaniem, Bramora powinien być w Sejmie na głosowaniu nad budżetem, a jego głodówka to "indywidualna akcja polityczna".
Wcześniej wiceminister zdrowia Sławomir Neumann argumentował, że częstochowski ośrodek dostaje najwyższą w kraju stawkę za tzw. osobodzień, bo taka obowiązuje w śląskim oddziale NFZ. Pisał też, że za pobyt dziecka w ośrodku powinni płacić jego rodzice, którzy mogą też wystąpić o zasiłek. Brak takiej pomocy w tym przypadku świadczy, jego zdaniem, o braku współpracy częstochowskiego ośrodka z systemem pomocy społecznej.
ja, TVN24