Pięć Smaków: główna nagroda dla tajskiego filmu
Powołane w drodze konkursu, trzynastoosobowe jury festiwalu, w skład którego weszli pasjonaci azjatyckiego kina, amatorzy i początkujący filmoznawcy nagrodziło P-047 za "maestrię, z jaką reżyser snuje misterną opowieść o tym, jak przewrotna bywa ludzka pamięć i jak trudno odbudować własną tożsamość." Jurorzy podkreślili także, że "Film Kongdeja Jaturanrasamee to (…) pasjonująca zabawa kinem, w której widzowie biorą udział z przyjemnością". Kontemplacyjny "P-047" (Tae Peang Phu Deaw, Tajlandia 2011) Kongdeja Jaturanrasamee to historia dwójki przyjaciół zakradających się do mieszkań pod nieobecności ich właścicieli i na kilka godzin pożyczających sobie ich życie. Starają się nie pozostawiać po sobie śladu, ale jeden jedyny raz posuwają się za daleko.
- Za zaproszenie widzów do trudnej i fascynującej podróży do mitycznej Malezji - świata, w którym brutalna rzeczywistość przeplata się z wierzeniami i magią. A także za udane połączenie kina akcji i mądrego przekazu, wyrażającego obawę o przyszłość lokalnej społeczności. - Wyróżnienie otrzymał malezyjski kandydat do Oscara, film w reżyserii jednego z gości tegorocznej edycji Pięciu Smaków, Daina Saida - "Bunohan". Film (2011) Daina Saida to brutalna historia zdrady, korupcji, zbrodni i rodzinnych tajemnic, które prowadzą do nasilenia konfliktów i przemocy.Na program tegorocznej edycji złożyło się sześć sekcji, a w nich 30 nowych filmów pełnometrażowych, w tym dwa europejskie i 22 polskie premiery. Trzonem programu festiwalu było kino malezyjskie, któremu poświęcono tegoroczny focus. Po raz pierwszy filmy Pięciu Smaków walczyły o nagrody. W konkursowej sekcji Nowe Kino Azji zaprezentowano 11 najlepszych, zdaniem organizatorów, premier azjatyckich ostatniego roku. Zwycięzcę konkursu wybrało, obradujące pod kierownictwem dziennikarek - Edyty Jarząb i Iwony Cegiełkówny - People's Jury.
W programie festiwalu znalazło się również kino zaangażowane społecznie - sekcja Wolność w Azji - oraz kino gatunkowe: horror i, po raz pierwszy na Pięciu Smakach, kino sztuk walki w ekcji Atak Wodnego Smoka. Wyjątkową niespodzianką dla amatorów klasycznego tajwańskiego kina były projekcje w klubie festiwalowym Południk Zero, gdzie filmy tajwańskiej nowej fali można było oglądać na taśmie 16mm.
Projekcjom festiwalowym towarzyszyły prelekcje, spotkania z festiwalowymi gośćmi, debaty i dyskusje. W przerwie między seansami można było wziąć udział w warsztatach mahjonga oraz obejrzeć wystawę niezwykłych plakatów do filmów festiwalowych autorstwa Doroty Podlaskiej. W Teatrze Scena Lubelska można było zobaczyć spektakl butoh w reżyserii Dariusza Kunowskiego, oparty na opowiadaniu Łagodna Fiodora Dostojewskiego. Organizatorzy nie zapomnieli o najmłodszych widzach - w Domu Kultury na Pradze odbyły się polsko-wietnamskie warsztaty animacji dla dzieci.
Festiwal, który odbył się odbył się w w dniach 24-30 października w Warszawie (wrocławska replika festiwalu trwała od 27 do 30 października), powstał przy wsparciu Miasta Stołecznego Warszawy, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Biura Gospodarczego i Kulturalnego Tajpej, Ambasady Królestwa Tajlandii, Instytutu Lecha Wałęsy i FINAS Malezja.
Organizatorem Pięciu Smaków jest Fundacja Sztuki Arteria.
em, www.piecsmakow.pl