Czy Rosjanie prześlą nam próbki z wraku Tu-154? Nie wiadomo
Dodano:

Naczelna Prokuratura Wojskowa chciałaby, aby próbki pobrane przez biegłych z wraku Tu-154M trafiły z Rosji do Polski do końca roku. Tymczasem według informacji RMF FM mogą one wracać do Polski znacznie dłużej.
Obecnie Naczelna Prokuratura Wojskowa dopiero ustala z Rosjanami czy prześlą nam oni próbki pobrane z wraku po tym jak detektory używane przez polskich biegłych wykazały obecność na szczątkach Tu-154M cząstek wysokoenergetycznych, czy też Polacy będą musieli po nie pojechać sami. Jeśli Polacy będą musieli pojechać po próbki - trzeba będzie ustalić termin wizyty, a to może zająć kilka tygodni.
Badanie próbek ma wykazać czym w rzeczywistości były wykryte w Smoleńsku cząstki energetyczne o których "Rzeczpospolita" pisała, że są one śladami trotylu i nitrogliceryny.
RMF FM, arb
Badanie próbek ma wykazać czym w rzeczywistości były wykryte w Smoleńsku cząstki energetyczne o których "Rzeczpospolita" pisała, że są one śladami trotylu i nitrogliceryny.
RMF FM, arb