"Szejnfeld? Żyd. Smolar? Etatowy Żyd" - radny PiS twittuje
Dodano:
Jan Mosiński, radny PiS i szef "Solidarności" z Kalisza na Twitterze regularnie "demaskuje" Żydów wśród przedstawicieli polskiego życia publicznego.
"Szejnfeld, kaliski żyd (w oryg. małą literą - red.) ma jakieś kompleksy", "Kuczyński Waldemar, rzekomo kaliski żyd, członek PZPR, znawca wszystkiego wie najlepiej", "Smolar - etatowy żyd, na UW asystent u Brusa, osławionego siepacza bezpieki. Coś więcej?" - oto niektóre wpisy Mosińskiego. Radny atakuje w nich posła PO Adama Szejnfelda, doradcę w rządzie Tadeusza Mazowieckiego Waldemara Kuczyńskiego i prezesa Fundacji Batorego Aleksandra Smolara.
- Nie jestem antysemitą. Mam ogromny szacunek dla naszych starszych braci w wierze i mówię to całkiem poważnie. Jeśli ktoś uznaje moje wpisy za homofobiczne lub antysemickie, to jest to chore. Nikogo nie potępiam, odnotowuję prawdę. A jeśli kogoś krytykuję, to tylko za to, co robi złego. Żadnego wpisu nie żałuję - komentuje w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Mosiński.
"Gazeta Wyborcza", arb
- Nie jestem antysemitą. Mam ogromny szacunek dla naszych starszych braci w wierze i mówię to całkiem poważnie. Jeśli ktoś uznaje moje wpisy za homofobiczne lub antysemickie, to jest to chore. Nikogo nie potępiam, odnotowuję prawdę. A jeśli kogoś krytykuję, to tylko za to, co robi złego. Żadnego wpisu nie żałuję - komentuje w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Mosiński.
"Gazeta Wyborcza", arb