Nowy sztab dla nowej wojny
Przedstawiciele administracji otwarcie informują jednak, że po raz pierwszy manewry tego typu zostaną przeprowadzone poza granicami USA i że przećwiczone tam procedury dowodzenia i kontroli będą takie same, jakie zastosuje się w ewentualnej inwazji na Irak.
Na ćwiczenia wybiera się za tydzień szef Centralnego Dowództwa wojsk amerykańskich generał Tommy R. Franks i około 750 osób podległego mu personelu.
Katar, gdzie mieści się siedziba arabskiej telewizji Al-Dżazira, kładącej nacisk na przedstawianie islamskiego punktu widzenia, ma nadzieję na uniknięcie wojny. Współpracuje jednak z USA, ostatnio nawet bardziej niż Arabia Saudyjska, kluczowy sojusznik Waszyngtonu w rejonie Zatoki Perskiej.
Oprócz bazy As Sayliyah, w regionie tym USA korzystają jeszcze z bazy Prince Sultan w Arabii Saudyjskiej, gdzie mieści się kwatera dowództwa amerykańskich sił powietrznych, z bazy Manama w Bahrajnie - siedziby dowództwa marynarki wojennej i piechoty morskiej, oraz bazy Camp Doha w Kuwejcie - sztabu dowództwa wojsk lądowych.
sg, pap