Dyplomatyczny odwet Rosji (aktl.)
Ambasador Hirdman uznał posunięcie Rosji za "bezpodstawne". Odmówił podania ultymatywnego terminu opuszczenia Rosji przez szwedzkich dyplomatów.
Rzeczniczka szwedzkiego MSZ Nina Ersman wyraziła głębokie ubolewanie. Nie chciała wyjawić tożsamości dyplomatów, ani też powiedzieć, czy są jeszcze w Moskwie.
Jest to prawdopodobnie reakcja Rosji na wcześniejsze głośne wydalenie przez Szwecję dwóch rosyjskich dyplomatów oskarżanych o szpiegostwo gospodarcze.
Mieli oni związek z aferą szpiegowską w szwedzkim gigancie telekomunikacyjnym Ericsson, która wybuchła na początku listopada. Odkryto wówczas, że dochodzi do przeciekania tajemnic Ericssona do obcych służb wywiadowczych. Aresztowano dwóch pracowników działu rozwoju firmy, a dwóch innych zwolniono. Głównego podejrzanego zatrzymano podczas spotkania z oficerem obcego wywiadu.
Firma, będąca największym na świecie producentem telefonów komórkowych, jest także zaangażowana w prace nad radarami i systemami naprowadzania rakiet dla myśliwca JAS 39 Gripen.
Rosja zastrzegła sobie wtedy prawo do "adekwatnych" działań.
em, pap