Bank zakładników

Koło południa człowiek uzbrojony w pistolet przeskoczył kontuar w  agencji bankowej HSBC, oddalonej zaledwie o kilkaset metrów od  rezydencji królowej - Pałacu Backingham, i siedziby londyńskiej policji - Scotland Yardu.

Według policji, wziął jako zakładników czterech pracowników banku, ale nikogo z klientów. Jego prawdopodobny wspólnik został zatrzymany przed bankiem.

Budynek agencji natychmiast otoczyła policja. Obstawiono go  kilkunastoma samochodami policyjnymi. Całą dzielnicę zablokowano, co spowodowało ogromne perturbacje w ruchu, i tak niełatwym o tej porze w centrum miasta.

Policja zatrudniła mediatora, by pokojowo rozwiązać tę sytuację. Po dwóch godzinach operacji, przestępca się poddał nie krzywdząc nikogo z zakładników.

Według brytyjskiej telewizji, była to nieudana próba napadu na bank. Początkowo złodziei było dwóch, ale spotkał ich zwyczajny pech. W momencie gdy zamierzali wejść do banku, do budynku podjechał samochód ochrony. Jeden z napastników został natychmiast obezwładniony, drugi zaś ze strzelbą desperacko wdarł się do środka.

sg, newsru.com