Z Kaliningradu bez wiz

Prom, który wypłynął w piątek w inauguracyjny rejs z Petersburga, w niedzielę przybędzie do Kaliningradu. Wybudowany 22 lata temu w stoczni szczecińskiej prom "George Ots" zabiera na pokład 250 pasażerów i około 100 samochodów. Do tej pory był eksploatowany na trasie Tallin-Helsinki. W 1993 roku przeszedł gruntowną modernizację. Najtańszy bilet na podróż tym promem kosztuje 1.550 rubli, najdroższy - 4.700 rubli (50-150 euro). Prom będzie na razie kursować raz w tygodniu, a po kolejnej modernizacji, dwa razy w tygodniu.

Także w piątek nowo uruchomiony terminal promowy w porcie w Bałtijsku w obwodzie kaliningradzkim przyjął pierwszy prom. Był to przybyły z Petersburga statek "TransLubeka". Po rozbudowie terminalu jednostki będą kursować na linii Petersburg-Bałtijsk-niemieckie porty.

Wzrost przewozów drogą morską nastąpi po budowie w obwodzie kaliningradzkim nowego portu "Wostocznyj", który współpracować będzie z portem Ust-Ługa w obwodzie leningradzkim. "Wostocznyj" obsługiwać będzie nie tylko ruch pasażersko-towarowy, ale także promy kolejowe i przewozy kontenerowe.

Obwód kaliningradzki, w którym mieszka około miliona osób i ma swą bazę Flota Bałtycka, z chwilą wstąpienia Litwy i Polski do UE w maju 2004 roku, zostanie otoczony przez państwa Unii.

W listopadzie UE i Rosja zawarły porozumienie w sprawie tranzytu z i do Kaliningradu. Przewiduje ono wprowadzenie od lipca roku 2003 tzw. dokumentu ułatwionego tranzytu dla Rosjan przez Litwę z  i do obwodu kaliningradzkiego.

em, pap