Palestyna chce być jak Watykan
Dodano:
Palestyńczycy starają się o przyznanie im statusu państwa nieczłonkowskiego ONZ - takiego samego, jaki w organizacji tej ma Watykan. Dotychczas Palestyna miała w ONZ status obserwatora - pisze "Gazeta Wyborcza".
O przyjęcie Palestyny do ONZ wnioskował rok temu prezydent Mahmud Abbas - ale wobec braku "jednogłośnej rekomendacji" w Radzie Bezpieczeństwa wniosek ten nigdy nie został rozpatrzony, a USA zapowiedziały weto gdyby doszło do głosowania w tej sprawie na forum RB ONZ. W związku z tym dziś Palestyna realizuje plan B - i stara się zostać państwem nieczłonkowskim. Uzyskanie takiego statusu jest prostsze niż zostanie pełnoprawnym członkiem organizacji - wystarczy uzyskać poparcie większości członków Zgromadzenia Ogólnego.
Palestyna jako państwo nieczłonkowskie będzie mogła uczestniczyć w debatach ONZ. Niewykluczone, że wejdzie również do takich instytucji jak np. Międzynarodowy Trybunał Karny. Tego ostatniego obawia się Izrael, który spodziewa się w takim wypadku pozwów za blokadę Strefy Gazy.
arb, "Gazeta Wyborcza"
Palestyna jako państwo nieczłonkowskie będzie mogła uczestniczyć w debatach ONZ. Niewykluczone, że wejdzie również do takich instytucji jak np. Międzynarodowy Trybunał Karny. Tego ostatniego obawia się Izrael, który spodziewa się w takim wypadku pozwów za blokadę Strefy Gazy.
arb, "Gazeta Wyborcza"