Święczkowski: nocne przesłuchania? Są zgodne z prawem
Dodano:
- Wszystkie służby specjalne, prokuratury przesłuchują świadków w danym momencie, który jest najlepszy dla postępowania, a nie ma zakazu procesowego i dowodowego, aby przeprowadzać przesłuchania w godzinach wieczorno-nocnych - twierdzi były szef ABW i niedoszły poseł PiS Bogdan Święczkowski.
Przypomina on, że "Zbigniew Ziobro był przesłuchiwany w godzinach nocnych w ostatnim roku i nic się nie stało". - Jeżeli to się dzieje za zgodą osób, nie ma żadnego przeciwwskazania procesowego, nie jest to żadne naruszenie prawa uważa były szef ABW.
Święczkowski przyznaje, że "nie wie jak wyglądała sytuacja, ale nie do końca wierzy w to, co zostało przekazane w mediach w czasie ogłaszania tego wyroku, dlatego że była to dla niego publicystyka, a nie uzasadnienie wyroku wygłoszone na podstawie przepisów Kodeksu postępowania karnego". - Pan sędzia, wydaje mi się, że zamienił się w publicystę a nie w urzędnika państwa polskiego, przedstawiciela państwa polskiego - ocenia.
Dodaje, że nocne przesłuchania "nie budzą żadnego przerażenia, natomiast są zgodne z prawem". - W Stanach Zjednoczonych są sądy 24-godzinne do spraw drobnych, sądzące wykroczenia drogowe, sędziowie sądzą na okrągło przez 24 godziny, rozprawy są o 24 i o 1-2 w nocy, są przesłuchiwani sprawy tych wykroczeń, są karani odpowiednimi karami i nikt w Stanach Zjednoczonych, największej demokracji naszego świata, nie robi z tego problemu. Zatem nie rozumiem postawy pana sędziego - podkreśla.
- Wiem, że służby specjalne za czasów, kiedy ja byłem szefem, kiedy był Mariusz Kamiński, kiedy Zbigniew Ziobro był ministrem sprawiedliwości, zwalczały korupcję i w Polsce było po prostu lepiej. Wszystkie normy prawa i zasady etyki były przestrzegane - kończy Święczkowski.
mp, RMF FM
Święczkowski przyznaje, że "nie wie jak wyglądała sytuacja, ale nie do końca wierzy w to, co zostało przekazane w mediach w czasie ogłaszania tego wyroku, dlatego że była to dla niego publicystyka, a nie uzasadnienie wyroku wygłoszone na podstawie przepisów Kodeksu postępowania karnego". - Pan sędzia, wydaje mi się, że zamienił się w publicystę a nie w urzędnika państwa polskiego, przedstawiciela państwa polskiego - ocenia.
Dodaje, że nocne przesłuchania "nie budzą żadnego przerażenia, natomiast są zgodne z prawem". - W Stanach Zjednoczonych są sądy 24-godzinne do spraw drobnych, sądzące wykroczenia drogowe, sędziowie sądzą na okrągło przez 24 godziny, rozprawy są o 24 i o 1-2 w nocy, są przesłuchiwani sprawy tych wykroczeń, są karani odpowiednimi karami i nikt w Stanach Zjednoczonych, największej demokracji naszego świata, nie robi z tego problemu. Zatem nie rozumiem postawy pana sędziego - podkreśla.
- Wiem, że służby specjalne za czasów, kiedy ja byłem szefem, kiedy był Mariusz Kamiński, kiedy Zbigniew Ziobro był ministrem sprawiedliwości, zwalczały korupcję i w Polsce było po prostu lepiej. Wszystkie normy prawa i zasady etyki były przestrzegane - kończy Święczkowski.
mp, RMF FM