Tymoszenko oskarżona o zlecenie morderstwa. Nałęcz: to delikatna sprawa
Dodano:
- To jest bardzie delikatna sprawa. Mamy do czynienia z naszym sąsiadem. Z suwerennym krajem - mówi w RMF FM doradca prezydenta Tomasz Nałęcz odnosząc się do powracających zarzutów o zlecenie morderstwa, jakie są stawiane Julii Tymoszenko.
- My w Polsce jesteśmy bardzo wyczuleni na naszą suwerenność i sobie nie życzymy, żeby ktoś, także nasi sąsiedzi, nie wmówili nam co mamy w Polsce robić - wyjaśnia.
Nałęcz zastrzega jednak, że "z drugiej strony nasza życzliwość wobec Ukrainy też nakazuje mówić, patrzeć z niepokojem na to, co w naszej ocenie szkodzi Ukrainie, psuje wizerunek międzynarodowy, oddala ją od Europy".
Doradca prezydenta nie potrafi powiedzieć, czy Bronisław Komorowski zareaguje na tę sytuację. - Trudno mi powiedzieć. Trzeba najpierw poczekać na te zarzuty też, bo to są bardzo poważne zarzuty, w związku z czym trzeba też poczekać jak będą wyglądały - zaznacza.
- Jakie będzie uzasadnienie, jakie będą dowody. Na pewno to jest bardzo, bardzo ambarasująca sytuacja dla wszystkich, którzy w Polsce Ukrainie dobrze życzą - kończy Nałęcz.
mp, RMF FM
Nałęcz zastrzega jednak, że "z drugiej strony nasza życzliwość wobec Ukrainy też nakazuje mówić, patrzeć z niepokojem na to, co w naszej ocenie szkodzi Ukrainie, psuje wizerunek międzynarodowy, oddala ją od Europy".
Doradca prezydenta nie potrafi powiedzieć, czy Bronisław Komorowski zareaguje na tę sytuację. - Trudno mi powiedzieć. Trzeba najpierw poczekać na te zarzuty też, bo to są bardzo poważne zarzuty, w związku z czym trzeba też poczekać jak będą wyglądały - zaznacza.
- Jakie będzie uzasadnienie, jakie będą dowody. Na pewno to jest bardzo, bardzo ambarasująca sytuacja dla wszystkich, którzy w Polsce Ukrainie dobrze życzą - kończy Nałęcz.
mp, RMF FM