Niesiołowski: mamy wspaniały rząd, najlepszego premiera, ale...
Dodano:
Mamy wspaniały rząd, najlepszego premiera po 1989 roku, ale brakuje debaty o Polsce - w ten sposób Stefan Niesiołowski na antenie TVN24 tłumaczył dlaczego zaangażował się w projekt Instytutu Myśli Państwowej - czyli porozumienie Kazimierza Marcinkiewicza, Romana Giertycha oraz Michała Kamińskiego.
- Moja intencja to zrobić coś pożytecznego dla Polski - mówi o poparciu dla inicjatywy Giertycha, Marcinkiewicza i Kamińskiego Niesiołowski, który stwierdził jednocześnie, że "w interesie Polski jest wspieranie Platformy Obywatelskiej, a niszczenie PO to niszczenie Polski". Były wicemarszałek Sejmu nie wykluczył, że któryś z twórców Instytutu Myśli Państwowej mógłby w przyszłości znaleźć się w PO.
O nowej inicjatywie jej założyciele poinformowali na Facebooku. "Nie jesteśmy i nie chcemy być zalążkiem nowej partii, ani przybudówką dla partii istniejących. Instytut Myśli Państwowej to inicjatywa ponadpartyjna, o szerszych niż polityka celach i zadaniach. Niektórych ważnych spraw nie da się zrealizować siłami jednej, dużej nawet partii politycznej" - napisano.
Pod deklaracją IMP podpisali się: Zbigniew Chrzanowski, Wojciech Bosak, Stefan Niesiołowski, Kazimierz Marcinkiewicz, Jarosław Jagiełło, Leszek Moczulski, Michał Kamiński, Andrzej Gąsienica Makowski, Tomasz Szyszko, Jan Filip Libicki, Marcin Libicki, Roman Giertych oraz Jacek Żalek.
arb, TVN24
O nowej inicjatywie jej założyciele poinformowali na Facebooku. "Nie jesteśmy i nie chcemy być zalążkiem nowej partii, ani przybudówką dla partii istniejących. Instytut Myśli Państwowej to inicjatywa ponadpartyjna, o szerszych niż polityka celach i zadaniach. Niektórych ważnych spraw nie da się zrealizować siłami jednej, dużej nawet partii politycznej" - napisano.
Pod deklaracją IMP podpisali się: Zbigniew Chrzanowski, Wojciech Bosak, Stefan Niesiołowski, Kazimierz Marcinkiewicz, Jarosław Jagiełło, Leszek Moczulski, Michał Kamiński, Andrzej Gąsienica Makowski, Tomasz Szyszko, Jan Filip Libicki, Marcin Libicki, Roman Giertych oraz Jacek Żalek.
arb, TVN24