Wybudowano mu na działce autostradę. „Tak działa ustawa”
Dodano:
Mieszkaniec Bytomia Piotr Gajdzik chce odszkodowanie za wywłaszczenie z ziemi w celu budowy autostrady. Mężczyzna twierdzi, że został upokorzony - pisze gazeta.pl.
Gajdzik twierdzi, że wciąż jest właścicielem działki, po której biegnie autostrada A1. Zaznacza, że proces wywłaszczania prawie 700 m kw. gruntu dalej trwa. Na tym fragmencie wybudowano już jednak autostradę i oddano ją do użytku w czerwcu zeszłego roku. GDDKiA wyjaśnia, że to wynik specustawy drogowej. To nie pierwszy i nie ostatni taki przypadek.
- Na bezbronnego człowieka przyjechało 5 radiowozów policji, 6 wozów firmy ochroniarskiej i antyterroryści z ostrą amunicją. Rzeczy zostały spakowane, wywiezione, dom wyburzyli i jeszcze kazali zapłacić prawie 19 tys. zł za całą operację - opowiada rozżalony Gajdzik, któremu przydzielono lokal zastępczy. - Mieszkanie było w opłakanym stanie. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził, że nie nadawało się do użytku - opowiada Gajdzik.
eb, gazeta.pl
- Na bezbronnego człowieka przyjechało 5 radiowozów policji, 6 wozów firmy ochroniarskiej i antyterroryści z ostrą amunicją. Rzeczy zostały spakowane, wywiezione, dom wyburzyli i jeszcze kazali zapłacić prawie 19 tys. zł za całą operację - opowiada rozżalony Gajdzik, któremu przydzielono lokal zastępczy. - Mieszkanie było w opłakanym stanie. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził, że nie nadawało się do użytku - opowiada Gajdzik.
eb, gazeta.pl