Rosja: amerykańskie mleko powoduje wzrost wąsów u kobiet
Dodano:
Spór na linii USA-Rosja trwa. Co więcej przyjmuje coraz bardziej zaskakujące formy. Tym razem zastępca szefa rosyjskiej Federalnej Służby Inspekcji Weterynaryjnej i Fitosanitarnej powiedział, że od picia amerykańskiego mleka kobietom rosną wąsy.
Zanim doszło do wygłoszenia tego stwierdzenia prezydent Federacji Rosyjskiej oskarżył USA o imperializm, a Duma zakazała Amerykanom adopcji rosyjskich dzieci.
Nikołaj Własow, zastępca szefa rosyjskiej Federalnej Służby Inspekcji Weterynaryjnej i Fitosanitarnej w wywiadzie dla rządowego organu prasowego poinformował, że picie pewnych typów amerykańskiego mleka może spowodować, że u kobiet zaczną wyrastać wąsy.
Zdaniem Własowa, chodzi o mleko od krów, które otrzymują hormon wzrostu BST. "W USA mleczne krowy dostają taki hormon. W efekcie, rośnie ich wydajność o 20 proc. Ale takie mleko rozwija u kobiet męskie cechy - wąsy" - zaznaczył Własow.
Hormon BST w USA w przemyśle mlecznym można stosować od 1933 roku. Także wspólna komisja oenzetowskich agencji WHO i FAO uznała, że używanie hormonu wzrostu w hodowli bydła mlecznego jest bezpieczne dla ludzi. Stosowanie go zostało jednak zakazane przez wszystkie państwa UE, Japonię, Australię, Nową Zelandię i Kanadę.
The Moscow Times za tvn24.pl
Nikołaj Własow, zastępca szefa rosyjskiej Federalnej Służby Inspekcji Weterynaryjnej i Fitosanitarnej w wywiadzie dla rządowego organu prasowego poinformował, że picie pewnych typów amerykańskiego mleka może spowodować, że u kobiet zaczną wyrastać wąsy.
Zdaniem Własowa, chodzi o mleko od krów, które otrzymują hormon wzrostu BST. "W USA mleczne krowy dostają taki hormon. W efekcie, rośnie ich wydajność o 20 proc. Ale takie mleko rozwija u kobiet męskie cechy - wąsy" - zaznaczył Własow.
Hormon BST w USA w przemyśle mlecznym można stosować od 1933 roku. Także wspólna komisja oenzetowskich agencji WHO i FAO uznała, że używanie hormonu wzrostu w hodowli bydła mlecznego jest bezpieczne dla ludzi. Stosowanie go zostało jednak zakazane przez wszystkie państwa UE, Japonię, Australię, Nową Zelandię i Kanadę.
The Moscow Times za tvn24.pl