Pokój za Saddama (aktl.)
Informację taką przekazał agencji AFP chcący pozostać anonimowy arabski polityk.
Według niego, USA są "zirytowane" brakiem stanowczego działania ich arabskich sojuszników, od których oczekiwały bardziej aktywnego zaangażowania się na rzecz zmiany reżimu w Iraku. Zmianę tę Waszyngton uważa za najpewniejszą drogę uniknięcia wojny z Irakiem.
Arabia Saudyjska, główny sojusznik USA w Zatoce Perskiej, niedawno wyraziła chęć prowadzenia mediacji z władzami irackimi, choć sugerowała, że nie będzie się angażować w ściganie wszystkich członków kierownictwa irackiego.
Kraje arabskie przystąpiły w ostatnich dniach do ofensywy dyplomatycznej w sprawie Iraku. Król Jordanii Abdullah II spotkał się z królem Arabii Saudyjskiej Fahdem, a następnie z prezydentem Egiptu Hosni Mubarakiem. Mubarak ma przyjąć w niedzielę swego syryjskiego odpowiednika, Baszara el-Asada.
Nadzwyczajne spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw arabskich ma odbyć się w Kairze 16 lutego. Następny szczyt arabski przewidziany jest na marzec i wiadomo, że będzie poświęcony głównie kwestii irackiej.
Podejmowane są także inne kroki w celu uniknięcia wojny. Przeciwne zbrojnej interwencji w Iraku Francja i Niemcy przygotowują własny plan pokojowego rozbrojenia tego kraju, który przewiduje m.in. zwiększenie liczby inspektorów. Ma on zostać przedstawiony na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ w piątek.
W poniedziałek z papieską misją do Bagdadu jedzie kardynał Roger Etchegaray, który ma przekazać Saddamowi Husajnowi osobiste przesłanie od papieża Jana Pawła II.
W Bagdadzie zakończyła się 36-godzinna misja "ostatniej szansy" szefa inspektorów rozbrojeniowych ONZ Hansa Bliksa i dyrektora Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Mohameda el Baradeia. Irak przekazał im dokumenty na temat swej broni "nuklearnej i biochemicznej". Raport ze swych rozmów przedstawią oni w piątek w na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. Może on mieć kluczowe znaczenie w podjęciu dalszych kroków wobec Iraku.
Rezultaty rozmów ONZ określiła jako "umiarkowane.
em, pap