Jasnowidz wykłada na uniwersytecie, racjonaliści protestują
Dodano:
"Ściemnianie czy jasnowidzenie?" brzmiał temat wykładu, na który studenci prawa Uniwersytetu Opolskiego zaprosili Krzysztofa Jackowskiego, polskiego jasnowidza. Stowarzyszenia racjonalistów i sceptyków wysłały protesty do rektora uniwersytetu, lecz władze uczelni nie ugięły się i jasnowidz przyjechał do Opola.
Jasnowidza zaprosiło Koło Naukowe Młodych Kryminologów i Kryminalistyków we współpracy z Kołem Naukowym Medycyny Sądowej. Opiekun kryminologów dr Leszek Bednarski, były śledczy, miał okazję skorzystać z pomocy jasnowidza.
- Z doświadczenia wiem, że są takie momenty w pracy policyjnej, gdy już wszystkie metody, które dała nam nauka, zawodzą. Wtedy, jeśli nie ma innego wyjścia, dlaczego nie skorzystać z metod niestandardowych? Zapraszając pana Jackowskiego, chcieliśmy pokazać studentom, że są też inne możliwości, podyskutować o tym - wyjaśnił wykładowca.
Rektor decyzję, co do odwołania wykładu zostawił władzom wydziału, a te z kolei uznały, że "jeśli racjonaliści mają inne zdanie, argumenty przeciw, to mury uniwersytetu będą odpowiednim miejscem, by przyszli zaprezentować własne poglądy."
Racjonaliści i sceptycy ograniczyli się do protestów pisemnych.
"Przypuszczenia o jasnowidzeniu, podobnie jak o lataniu na dywanach, zdecydowanie nie mają nic wspólnego z uniwersyteckim profilem nauczania. Uniwersytety, zwłaszcza te państwowe, powinny szczególnie mocno dbać o zwalczanie zabobonów i czerpiących z nich dochody i godną brukowców popularność szarlatanów. Tymczasem dowiadujemy się, że na Uniwersytecie Opolskim zachodzi sytuacja odwrotna. Wydaje nam się, że dla dobra Uniwersytetu Opolskiego i wizerunku nauki w Polsce Jego Magnificencja Rektor powinien odwołać to spotkanie" - napisał w liście otwartym prezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów.
Prośbę o odwołanie spotkania i argumenty racjonalistów poparł Klub Sceptyków Polskich. W liście do rektora UO psycholog dr Tomasz Witkowski napisał - "Jako stowarzyszenie zajmujące się promowaniem racjonalnego myślenia, popularyzacją nauki i ochroną opinii publicznej przed pseudonauką, jesteśmy tym faktem poruszeni. Uważamy, że państwowa instytucja edukacyjna finansowana z pieniędzy podatników nie powinna uczestniczyć w promowaniu oszustów i ich pseudonaukowych twierdzeń. Jasnowidzenie jest zjawiskiem badanym przez psychologów od kilkudziesięciu lat i jak dotychczas nie zostało w żadnym z eksperymentów udowodnione".
jc, Gazeta Wyborcza
- Z doświadczenia wiem, że są takie momenty w pracy policyjnej, gdy już wszystkie metody, które dała nam nauka, zawodzą. Wtedy, jeśli nie ma innego wyjścia, dlaczego nie skorzystać z metod niestandardowych? Zapraszając pana Jackowskiego, chcieliśmy pokazać studentom, że są też inne możliwości, podyskutować o tym - wyjaśnił wykładowca.
Rektor decyzję, co do odwołania wykładu zostawił władzom wydziału, a te z kolei uznały, że "jeśli racjonaliści mają inne zdanie, argumenty przeciw, to mury uniwersytetu będą odpowiednim miejscem, by przyszli zaprezentować własne poglądy."
Racjonaliści i sceptycy ograniczyli się do protestów pisemnych.
"Przypuszczenia o jasnowidzeniu, podobnie jak o lataniu na dywanach, zdecydowanie nie mają nic wspólnego z uniwersyteckim profilem nauczania. Uniwersytety, zwłaszcza te państwowe, powinny szczególnie mocno dbać o zwalczanie zabobonów i czerpiących z nich dochody i godną brukowców popularność szarlatanów. Tymczasem dowiadujemy się, że na Uniwersytecie Opolskim zachodzi sytuacja odwrotna. Wydaje nam się, że dla dobra Uniwersytetu Opolskiego i wizerunku nauki w Polsce Jego Magnificencja Rektor powinien odwołać to spotkanie" - napisał w liście otwartym prezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów.
Prośbę o odwołanie spotkania i argumenty racjonalistów poparł Klub Sceptyków Polskich. W liście do rektora UO psycholog dr Tomasz Witkowski napisał - "Jako stowarzyszenie zajmujące się promowaniem racjonalnego myślenia, popularyzacją nauki i ochroną opinii publicznej przed pseudonauką, jesteśmy tym faktem poruszeni. Uważamy, że państwowa instytucja edukacyjna finansowana z pieniędzy podatników nie powinna uczestniczyć w promowaniu oszustów i ich pseudonaukowych twierdzeń. Jasnowidzenie jest zjawiskiem badanym przez psychologów od kilkudziesięciu lat i jak dotychczas nie zostało w żadnym z eksperymentów udowodnione".
jc, Gazeta Wyborcza