Polityk PiS: obozy koncentracyjne niepotrzebne, bo rząd...
Dodano:
Pod Lubuskim Urzędem Wojewódzkim w Gorzowie Solidarność zorganizowała pikietę, której uczestnicy solidaryzowali się z strajkującymi związkowcami regionu śląsko-dąbrowskiego.
Przewodniczący gorzowskiej Solidarności Jarosław Porwich podczas pikiety powitał związkowców, "młodzież z Narodowego Odrodzenia Polski oraz kibiców Stali i Stilonu" i Klub Gazety Polskiej .
Pikietujący domagali się tego samego co strajkujący związkowcy regionu śląsko-dąbrowskiego oraz krytykowali sytuację w województwie.
Podczas pikiety głos zabrał radny PiS, Sebastian Pieńkowski.- Dziś czuję się w Polsce jak niewolnik. Donald Tusk, Platforma Obłudy doprowadziły do tego, że zostaliśmy sprzedani jak kamienica z lokatorami. Nie mamy polskich stoczni, polskiego handlu, polskiego przemysłu, dziś wszystko jest w rękach obcych – mówił. Porównał również wydłużenie wieku emerytalnego do wysyłania ludzi do obozów koncentracyjnych. - Dzisiaj obozy koncentracyjne nie są potrzebne. Dzisiaj wystarczą fabryki, gdzie za tysiąc złotych nie dożyjemy do 67. roku, bo się zapracujemy na śmierć. A nawet każą nam iść do szkoły wcześniej, byśmy tyrali na nich jeszcze rok dłużej – dodał.
Wyborcza.pl, ml
Pikietujący domagali się tego samego co strajkujący związkowcy regionu śląsko-dąbrowskiego oraz krytykowali sytuację w województwie.
Podczas pikiety głos zabrał radny PiS, Sebastian Pieńkowski.- Dziś czuję się w Polsce jak niewolnik. Donald Tusk, Platforma Obłudy doprowadziły do tego, że zostaliśmy sprzedani jak kamienica z lokatorami. Nie mamy polskich stoczni, polskiego handlu, polskiego przemysłu, dziś wszystko jest w rękach obcych – mówił. Porównał również wydłużenie wieku emerytalnego do wysyłania ludzi do obozów koncentracyjnych. - Dzisiaj obozy koncentracyjne nie są potrzebne. Dzisiaj wystarczą fabryki, gdzie za tysiąc złotych nie dożyjemy do 67. roku, bo się zapracujemy na śmierć. A nawet każą nam iść do szkoły wcześniej, byśmy tyrali na nich jeszcze rok dłużej – dodał.
Wyborcza.pl, ml