"W Polsce kler i gorliwi katolicy zawłaszczają przestrzeń publiczną"

Dodano:
"W Polce kler i gorliwi katolicy zawłaszczają przestrzeń publiczną" (fot.sxc.hu)
Poseł Ruchu Palikota, Armand Ryfiński na swoim blogu opisuje jak we Francji udało się rozwiązać problem muzułmanów modlących się w miejscach publicznych w Paryżu i zastanawia dlaczego w Polsce "kler i gorliwi katolicy zawłaszczają przestrzeń publiczną procesjami, marszami, pielgrzymkami czy cotygodniowymi drogami krzyżowymi na ulicach miast, osiedli czy na szkolnych dziedzińcach”.
"Modlitwy muzułmanów na ulicach Francji, postrzegane, jako zamach na wartości państwa świeckiego, przez wiele miesięcy rozgrzewały debaty Francuzów. Muzułmanie, co piątek blokowali kilka ulic niedaleko paryskiego kościoła Sacré-Coeur i rozkładali tam swe dywaniki do modlitwy. Rząd w końcu uznał, że to pogwałcenie laickości państwa. Przywódczyni skrajnej prawicy Marine Le Pen stwierdziła wręcz, że to okupacja. Problem przerodził się w gorącą ogólnokrajową dyskusję. Władze Paryża wynegocjowały wreszcie ze społecznością muzułmańską, że modły zostaną zakazane, a w zamian miasto wynajmie im olbrzymią halę w pobliskich koszarach” – opisał sytuację polityk.

W jego ocenie „wygrała normalność”.  "Nikomu nie chodziło przecież o zakazywanie modłów czy jakichkolwiek guseł lub zabobonów, chodziło jedynie o poszanowanie pozostałych ludzi” – dodał.

"Tymczasem w Polsce, kler i gorliwi katolicy zawłaszczają przestrzeń publiczną procesjami, marszami, pielgrzymkami czy cotygodniowymi drogami krzyżowymi na ulicach miast, osiedli czy na szkolnych dziedzińcach. Nie dość, że na lekcjach religii dzieci są przymuszane do oglądania drastycznych obrazów z Pasji Gibsona, to jeszcze te same brutalne sceny torturowania pokazywane są na naszych ulicach” – podkreślił Ryfński.

Zaznaczył również, że najczęściej takie wydarzenia "finansowane są przez samorządy, czyli z naszych wspólnych pieniędzy”

ml

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...