Rosja oburzona. "Film ZDF tuszuje zbrodnie Wehrmachtu"
Dodano:
Serial ZDF "Nasze matki, nasi ojcowie", który wywołał oburzenie w Polsce przedstawieniem AK jako organizacji antysemickiej i nacjonalistycznej, teraz został skrytykowany przez Rosjan, którzy uważają, że sposób przedstawienia żołnierzy Armii Czerwonej w filmie ma "tuszować fakt, że Wehrmacht uczestniczył w brutalnym wyniszczaniu narodu ZSRR". O sprawie informuje Deutsche Welle cytowane przez Gazetę.pl.
Trzyodcinkowy serial poświęcony historii II wojny światowej zawiera m.in. scenę, w której Armia Czerwona zdobywa niemiecki szpital polowy, a następnie żołnierze zabijają rannych i gwałcą pielęgniarkę. ">Bandyci z azjatyckich stepów<, żywcem wzięci z notatek Goebbelsa, mają w jakiś sposób zatuszować fakt, że Wehrmacht uczestniczył w brutalnym i systematycznym wyniszczaniu narodu ZSRR" - czytamy w proteście pod którym podpisali się przedstawiciele Rosyjskiego Stowarzyszenia Wojskowo-Historycznego, organizacji kierowanej przez ministra kultury Rosji. Rosjanie uważają, że film "kala pamięć ofiar Wehrmachtu" i "pokazując nieludzkie zachowanie" radzieckich żołnierzy "usuwa w cień zbrodnie dokonane przez Niemców".
Rosjanie podkreślają, że żołnierze dokonujący zbrodni na cywilach i mordujący rannych byli za karę rozstrzeliwani, czego w serialu ZDF się nie pokazuje.
arb, Deutsche Welle, Gazeta.pl
Rosjanie podkreślają, że żołnierze dokonujący zbrodni na cywilach i mordujący rannych byli za karę rozstrzeliwani, czego w serialu ZDF się nie pokazuje.
arb, Deutsche Welle, Gazeta.pl