Kurski: Budzanowskiemu należało ściąć głowę, ale...

Dodano:
fot. Wprost
Za zamieszanie w sprawie memorandum gazowego odwołany został minister skarbu Mikołaj Budzanowski. Jacek Kurski ocenił w radiowej Trójce, że premier stara się w ten sposób zrzucić z siebie i wicepremiera Piechocińskiego odpowiedzialność za sprawę memorandum.
- Nie bronię ministra Budzanowskiego, ale zasadniczą odpowiedzialność ponoszą ci, którzy odpowiadają za ten fatalny przepływ informacji w całym rządzie i za brak nadzoru służb specjalnych - podkreślił Kurski. 

- Budzanowskiemu należało ściąć głowę, ale akurat nie za tę sprawę. Większą odpowiedzialność tutaj ponoszą Tusk i Piechociński - stwierdził. - Ścięli głowę Cyganowi, chociaż kowal zawinił - dodał. 

eb, Trzeci Program Polskiego Radia
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...