3-latka błąkała się po Opolu

Dodano:
fot. sxc
Straż miejska w Opolu zatrzymała 3-letnią dziewczynkę, którą widziano błąkającą się ulicami miasta. Dziewczynka była przemarznięta. Miała na sobie jedynie sukienkę i kalosze.
- Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, w pierwszej kolejności posadzili dziewczynkę w samochodzie, dali jej kurtkę, próbowali ogrzać, bo była bardzo przemarznięta, trzęsła się z zimna - powiedział Krzysztof Maślak, zastępca komendanta straży miejskiej w Opolu, w rozmowie z gazeta.pl.

Dziewczynka nie wiedziała gdzie mieszka, powiedziała jedynie, że nazywa się Nikola. Gdy trzylatkę badał lekarz, policja szukała jej rodziców. Gdy udało się ich odnaleźć, tłumaczyli, że zasnęli i nie wiedzieli, że dziewczynka wyszła z domu. Oboje byli trzeźwi.

eb, gazeta.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...