Biedroń nie zmyje "pedała" ze swojego biura poselskiego
Dodano:
Poseł Robert Biedroń powiedział w rozmowie z TVN 24, że nie zamierza zmywać napisu z tabliczki na swoim biurze poselskim w Gdyni słowa "pedał".
Do zniszczenia tablicy doszło najprawdopodobniej w czasie weekendu. O sytuacji poinformował policję, jednak dodał, że nie zmyje napisu. - Takie incydenty zdarzały się już kilka razy, wtedy zawsze zmywałem napisy i czyściłem tablicę. Teraz mam już dosyć i napis zostanie tu na stałe. Może ktoś inny zmyje, może nawet osoba, która to napisała sama usunie napis. Może komuś zrobi się głupio z powodu tego obraźliwego napisu i zajmie się sprawą – podkreślił Biedroń.
- Grupy chuliganów czują się bezkarne i dlatego incydenty się powtarzają. Dopóki nie zaczniemy działać przeciwko takim chuligańskim grupom, dopóty te ataki będą się powtarzać – dodał polityk Ruchu Palikota.
Biedroń zaznaczył, że nie bierze ataków do siebie. – Dostaję wiele obraźliwych maili. Wylewa się na mnie naprawdę wiadra pomyj i wiele gorzkich słów – stwierdził.
Biedroń jest pierwszym posłem w historii Sejmu RP, który jawnie deklaruje swoją homoseksualną orientację.
TVN24.pl, ml
- Grupy chuliganów czują się bezkarne i dlatego incydenty się powtarzają. Dopóki nie zaczniemy działać przeciwko takim chuligańskim grupom, dopóty te ataki będą się powtarzać – dodał polityk Ruchu Palikota.
Biedroń zaznaczył, że nie bierze ataków do siebie. – Dostaję wiele obraźliwych maili. Wylewa się na mnie naprawdę wiadra pomyj i wiele gorzkich słów – stwierdził.
Biedroń jest pierwszym posłem w historii Sejmu RP, który jawnie deklaruje swoją homoseksualną orientację.
TVN24.pl, ml