PO ma problem z ubojem rytualnym

Dodano:
fot. Wprost
Sporo piszemy o uboju rytualnym, ale to temat ważny zarówno z ekonomicznego, jak i politycznego punktu widzenia. Platforma ewidentnie ma problem z rządową ustawą dopuszczającą ubój bez ogłuszania. Nawet kilkudziesięciu posłów partii rządzącej może złamać dyscyplinę, którą zapowiedział dzisiaj szef klubu Rafał Grupiński.

Wynik głosowania jest trudny do przewidzenia. Zdecydowane poparcie projektu zapowiedzieli PSL i Solidarna Polska. Ziobryści przy okazji sprowokowali PiS do opowiedzenia się za ustawą. Ruch Palikota będzie przeciw. Właściwie większość klubów parlamentarnych może się podzielić.

Premier Tusk kilka tygodni temu na jednej konferencji chciał przekazać, że los zwierząt jest ważny, ale jako szef rządu musi brać też pod uwagę czynniki ekonomiczne. To mocny argument, ale ubój od pół roku jest nielegalny. Od tego czasu nie było informacji o masowych zwolnieniach.

Jeżeli projekt przepadnie, może być to komentowane jako kolejna porażka Donalda Tuska. Przecież kilka miesięcy temu Sejm odrzucił ustawę o związkach partnerskich, chociaż lider Platformy apelował do swoich posłów o umożliwienie dalszych prac nad projektem, bo nie było to finalne głosowanie.

W piątek Sejm zajmie się zresztą „sądową reformą” Jarosława Gowina. Parlamentarzyści będą głosować nad odrzuceniem prezydenckiego veta obywatelskiej ustawy odwracającej reformę sądów. Ówczesny minister sprawiedliwości przekształcił 79 sądów rejonowych w wydziały zamiejscowe. Projekt mocno wspierało PSL. Platforma jest w stanie utrzymać veto, co wzmocni po części Jarosława Gowina. Jednocześnie jutro w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie kompromisowego projektu Bronisława Komorowskiego.

W mediach pojawił się też temat debaty Jarosława Gowina z Donaldem Tuskiem. Na chwilę obecną szanse, że dojdzie do takiego spotkania, są raczej minimalne. Premier nie ma interesu we wzmacnianiu swojego rywala. Gowin z kolei nie ma nic do stracenia, bo jego szanse w wewnętrznych wyborach są mocno iluzoryczne.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...