"Gen. Błasik mówił, iż jest planowany zamach"

Dodano:
Gen. Andrzej Błasik (fot. Michal Rozbicki / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Dowódca Sił Powietrznych gen. Andrzej Błasik na kilka dni przed śmiercią w katastrofie smoleńskiej mówił, iż planowany jest zamach na statek powietrzny - powiedziała Onetowi wdowa po generale Ewa Błasik.
Dotąd Ewa Błasik nie wspominała, że taka rozmowa między nią a jej mężem miała miejsce. Pytana, czy zwróciła uwagę na słowa o planowanym zamachu, Ewa Błasik odpowiedziała: "Żyjemy w takich czasach, że wszystko jest możliwe. Jesteśmy członkiem NATO, bierzemy udział w różnych zagranicznych misjach, także w Afganistanie. Mój mąż, na stanowisku dowódcy Sił Powietrznych, musiał brać pod uwagę każdą ewentualność".

- Na kilka dni przed wylotem do Katynia i katastrofą pod Smoleńskiem, w Święta Wielkanocne, powiedział, że planowany jest zamach terrorystyczny na jakiś statek powietrzny. Tak powiedział - oświadczyła Ewa Błasik. Według jej relacji, zaraz po tych słowach dowódca Sił Powietrznych dodał: "Mam nadzieję, że służby specjalne wiedzą, co robią". Ewa Błasik stwierdziła, iż jej mąż nie wiedział, o jaki statek powietrzny chodzi.

W rozmowie z Onetem wdowa po generale stwierdziła, iż 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku "mogło się zdarzyć wszystko". Zdaniem Ewy Błasik, do dziś Polacy nie poznali "tak naprawdę" powodów katastrofy samolotu CASA pod Mirosławcem ani Tu-154M pod Smoleńskiem.

zew, Onet
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...