Palikot: Ukraina jest balastem dla polityki
Dodano:
Janusz Palikot na swoim blogu skomentował sytuację jaka ma miejsce w Polsce po debacie o uchwale Sejmu ws. zbrodni wołyńskiej.
"Cała nasza relacja, postawa wobec Ukrainy jest totalnie anachroniczna! Wciąż o niej myślimy jak przed dwustu laty. Polska jest silna, gdy Europa jest silna. Nie ma dla nas znaczenia jaka jest Ukraina, słabsza czy mocniejsza, na górze, czy na dole" - napisał Palikot.
"Ukraina nie jest przedmurzem, jest balastem dla polityki! Polska musi działać w Unii. Reszta jest milczeniem…" - podsumował polityk.
Sejm 12 lipca przyjął uchwałę upamiętniająca ofiary rzezi wołyńskiej. Doszło jednak do dyskusji, nad tym czy nazwać ją "ludobójstwem", czy "czystką etniczną o znamionach ludobójstwa". Ostatecznie przyjęto tę drugą wersję, co spowodowało liczne komentarze zarzucające fałszowanie historii. Politycy przekonywali, że tekst nie powinien powodować zadrażniania stosunków dwustronnych oraz nie może szkodzić wizerunkowi Ukrainy w UE.
Ponadto, gdy prezydent 14 lipca przebywał w Łucku, gdzie upamiętniał ofiary, został zaatakowany przez młodego Ukraińca jajkiem.
ml
"Ukraina nie jest przedmurzem, jest balastem dla polityki! Polska musi działać w Unii. Reszta jest milczeniem…" - podsumował polityk.
Sejm 12 lipca przyjął uchwałę upamiętniająca ofiary rzezi wołyńskiej. Doszło jednak do dyskusji, nad tym czy nazwać ją "ludobójstwem", czy "czystką etniczną o znamionach ludobójstwa". Ostatecznie przyjęto tę drugą wersję, co spowodowało liczne komentarze zarzucające fałszowanie historii. Politycy przekonywali, że tekst nie powinien powodować zadrażniania stosunków dwustronnych oraz nie może szkodzić wizerunkowi Ukrainy w UE.
Ponadto, gdy prezydent 14 lipca przebywał w Łucku, gdzie upamiętniał ofiary, został zaatakowany przez młodego Ukraińca jajkiem.
ml