Tusk wczoraj: głosujcie. Tusk dzisiaj: zostańcie w domu
Dodano:
Premier Tusk gościł dzisiaj premiera Gruzji, potem spotkał się z przedstawicielami środowisk nauki. Jutro, wraz z ministrem Sienkiewiczem, ma wziąć udział w Święcie Policji. Jacek Rostowski wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” przyznał, że likwidacja OFE nie jest wykluczona. Można jednak spodziewać się, że ostatecznie skończy się tylko na marginalizacji funduszy.
Gorącą dyskusję wywołały natomiast słowa premiera, który zniechęcał warszawiaków do pójścia na referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz. Przegrana byłaby ogromnym ciosem dla całej Platformy – Donald Tusk jest przecież posłem z Warszawy, a Gronkiewicz-Waltz wiceprzewodniczącą partii. Zniechęcenie rządami wiceszefowej PO w stolicy jest widoczne gołym okiem. Dla Platformy jednym ratunkiem jest zbyt niska frekwencja, która sprawi, że referendum będzie nieważne.
Słowa premiera mogą jednak wywołać skutek odwrotny od zamierzonego. Media chętnie przypominały archiwalne wypowiedzi lidera PO, który gorąco namawiał do głosowania. Niska frekwencja – zazwyczaj – szkodziła Platformie.
Do wyborów europarlamentarnych zostało 10 miesięcy. Jeżeli część elektoratu PO posłucha rad premiera i zostanie w domu, będzie to dla tej partii prestiżowa porażka.
Słowa premiera mogą jednak wywołać skutek odwrotny od zamierzonego. Media chętnie przypominały archiwalne wypowiedzi lidera PO, który gorąco namawiał do głosowania. Niska frekwencja – zazwyczaj – szkodziła Platformie.
Do wyborów europarlamentarnych zostało 10 miesięcy. Jeżeli część elektoratu PO posłucha rad premiera i zostanie w domu, będzie to dla tej partii prestiżowa porażka.