Ziobro: oni w sposób niezwykle przebiegły wprowadzili zmiany w prawie

Dodano:
Szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Nie stawię się na posiedzeniu sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej - powtórzył na antenie radiowej Trójki szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości.
Politycy Platformy chcą postawić byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego i byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro przed Trybunałem Stanu. Twierdzą, że Kaczyński i Ziobro naruszyli konstytucję, ustawę o Radzie Ministrów oraz ustawy o działach administracji rządowej.

Kaczyński i Ziobro chcą jawności

Ziobro i Kaczyński twierdzą, że zarzuty mają charakter polityczny. Domagają się, by posiedzenia komisji były jawne. Były premier chciał zeznawać przed komisją pod warunkiem, że zostanie zwolniony z obowiązku przestrzegania tajemnicy państwowej.

"Będę konsekwentny"

- W tej sprawie będę konsekwentny. Nie uważam, aby tego typu manipulacja, polegająca na utajnieniu prac komisji była zasadą, którą można zaakceptować - powiedział Zbigniew Ziobro w "Salonie politycznym Trójki" tłumacząc, czemu nie stawi się dziś przed komisją.

"Komisja ma ujawnić rzekome zbrodnie"

- Jeżeli nie zaprotestowałbym w ten sposób, to nikt by się nie dowiedział, że oni w sposób niezwykle przebiegły wprowadzili zmiany w prawie po to, by utajnić prace komisji, która ma ujawnić rzekome zbrodnie, których miałem się dopuścić - podkreślił szef Solidarnej Polski.

Były minister sprawiedliwości dodał, że do tej pory prace komisji były jawne i nagle zostały utajnione. Według Ziobro, może to świadczyć o tym, że członkowie komisji nie mają klauzuli dostępu do informacji tajnych, a zatem nie mają kwalifikacji do prowadzenia postępowania, ponieważ nie mogą zadawać pytań dotyczących spraw niejawnych.

Wnioski PO o postawienie Kaczyńskiego i Ziobro przed Trybunałem Stanu podpisało ok. 150 posłów z PO, SLD i Ruchu Palikota.

Samobójstwo Barbary Blidy

Postawienie byłego premiera i byłego ministra sprawiedliwości przed Trybunałem Stanu rekomendował poseł SLD Ryszard Kalisz, który w poprzedniej kadencji Sejmu przewodniczył pracom komisji badającej okoliczności samobójstwa Barbary Blidy (byłej posłanki SLD). Według raportu, Barbara Blida nie chciała się zabić, lecz okaleczyć.

zew, Polskie Radio Program Trzeci
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...