Bartosz Arłukowicz - niewidzialny minister zdrowia

Dodano:
Bartosz Arłukowicz (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Wakacje to zawsze czas politycznych podsumowań. Ostatni sezon z pewnością był udany dla Jarosława Kaczyńskiego. PiS po raz pierwszy od kilku lat przegonił Platformę w sondażach i – w większości przypadków – nadal utrzymuje nad nią przewagę. Na przeciwnym biegunie znajduje się Bartosz Arłukowicz.
Dawno nie mieliśmy tak niewidzialnego ministra zdrowia. Arłukowicz w powszechnej opinii był uznawany za jednego z najzdolniejszych polityków lewicy - przez niektórych uznawany nawet za przyszłego lidera SLD. W 2011 roku, na kilka miesięcy przed wyborami, w sensacyjny sposób zasilił jednak szeregi Platformy Obywatelskiej, zostając pełnomocnikiem ds. wykluczonych. Po wyborach potwierdziło się, że stanowisko to było czysto fikcyjne, stworzone na potrzeby politycznego transferu.

Choć Arłukowicz jest - o czym marzy wielu jego politycznych przyjaciół - członkiem rządu, to wydaje się jednak, że szczyt politycznej kariery ma już za sobą. Trudno wymienić większe sukcesy resortu zdrowia pod jego kierownictwem. Za zamieszanie z ustawą refundacyjną była odpowiedzialna Ewa Kopacz, ale to Arłukowicz musiał ogarnąć receptowy chaos. Po niespełna dwóch latach ministerstwo zdrowia nadal nie przygotowało ustawy decentralizującej NFZ - wszystko kończy się na medialnych zapowiedziach. W planach jest także wprowadzenie dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Konkretnej ustawy jednak brak. Arłukowicz rzadko pokazuje się w mediach. Medialna aktywność członków Rady Ministrów nie jest najważniejsza, ale minister, zwłaszcza tak ważnego resortu, powinien przekonywać obywateli do swoich pomysłów.

Jesienią ma dojść do gruntowej rekonstrukcji rządu. Paradoksalnie jednak los Arłukowicza nie jest przesądzony, bo premier - jak można usłyszeć w Platformie – po prostu go lubi. Poza tym Ministerstwo Zdrowia to jeden z trudniejszych resortów. Nawet jednak jeśli Bartosz Arłukowicz zostanie w rządzie, perspektywy dla jego politycznej działalności nie są zbyt dobre.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...