Egipt płonie. 24 policjantów zginęło od granatów
Dodano:
24 funkcjonariuszy egipskiej policji zginęło, a trzech zostało rannych, po tym jak dwa autokary policyjne zostały ostrzelane z wyrzutni granatów - informuje "Gazeta Wyborcza".
Do ataku doszło na Półwyspie Synaj, w wiosce Rafah. Od momentu obalenia prezydenta Mohammeda Mursiego przez armię na Synaju dochodzi do intensywnych starć między siłami bezpieczeństwa, a zwolennikami Bractwa Muzułmańskiego. W całym Egipcie od kilku dni obowiązuje stan wyjątkowy wprowadzony po starciach policji i wojska ze zwolennikami Mursiego w Kairze i innych miastach Egiptu w których zginęło ponad 500 osób. W ciągu ostatnich czterech dni w Egipcie zginęło 900 osób - niektórzy twierdzą, że w kraju zaczęła się już regularna wojna domowa.
arb, "Gazeta Wyborcza"
arb, "Gazeta Wyborcza"