"Mam nadzieję, że Hofmana będą piekły stopy w kościele"
Dodano:
- Obecny rzecznik PiS jest obciążeniem, ale mnie to akurat nie martwi - mają to, na co zasłużyli - w ten sposób Paweł Poncyljusz w rozmowie z "Rzeczpospolitą" komentuje opublikowane przez "Wprost" materiały z wyjazdowego posiedzenia klubu PiS na Podkarpaciu. Na nagraniu ze zorganizowanej w ramach wyjazdu imprezy, do którego dotarł "Wprost", widać m.in. rzecznika PiS Adama Hofmana, który chce zademonstrować jednej z pracownic swojego biura... długość swojego penisa.
- Jakiej odnowy moralnej chce PiS, pokazał ostatnio Adam Hofman w materiale tygodnika „Wprost". Takie zachowania kompromitują polityków, którzy nazywają siebie prawicowymi - podkreśla Poncyljusz. - Mam nadzieję, że Polacy będą pamiętać podczas najbliższych wyborów, że PiS jest już tak sobą zachwycony, nie ma żadnych hamulców, żadnej pokory. Mam również nadzieję, że po aferze na Podkarpaciu posłów Hofmana czy Tomasza Kaczmarka będą piekły stopy przy przekraczaniu progów kościoła i zasiadaniu w pierwszych ławach - dodaje były poseł PiS.
Więcej o wyjazdowym posiedzeniu klubu PiS można przeczytać w materiale opublikowanym w tygodniku "Wprost".
arb, "Rzeczpospolita"
Więcej o wyjazdowym posiedzeniu klubu PiS można przeczytać w materiale opublikowanym w tygodniku "Wprost".
arb, "Rzeczpospolita"