Polak z Greenpeace spędzi dwa miesiące w rosyjskim areszcie
Dodano:
Sąd w Murmańsku przedłużył o dwa miesiące areszt trzem cudzoziemcom wchodzącym w skład grupy trzydziestu działaczy Greenpeace, którzy zostali zatrzymani w związku z protestem na platformie wiertniczej Gazpromu. Wśród nich jest Polak Tomasz Dziemiańczuk - podaje tvn24.pl.
Polski aktywista Greenpeace to pracownik Uniwersytetu Gdańskiego. Sąd oprócz niego przedłużył areszt jeszcze dwóm innym ekologom spoza Rosji.
Ekolodzy z Greenpeace prowadzili na Morzu Barentsa protest w związku z wydobyciem ropy naftowej w Arktyce. 18 września dwóch z nich wspięło się na platformę Gazporu i przywiązało się do niej linami. Dzień później rosyjskie służby przejęły statek protestujących, a ekologów umieszczono w aresztach.
pr, tvn24.pl
Ekolodzy z Greenpeace prowadzili na Morzu Barentsa protest w związku z wydobyciem ropy naftowej w Arktyce. 18 września dwóch z nich wspięło się na platformę Gazporu i przywiązało się do niej linami. Dzień później rosyjskie służby przejęły statek protestujących, a ekologów umieszczono w aresztach.
pr, tvn24.pl