Samozabójca ws Dębskiego

Dodano:
Warszawska Prokuratura Apelacyjna umorzyła śledztwo ws śmierci Tadeusza M., domniemanego zabójcy Jacka Dębskiego. Nikt nie spowodował jego śmierci, orzeczono.
Tadeuszowi M. 25 czerwca 2002 r. postawiono zarzut zabójstwa byłego ministra sportu Jacka Dębskiego. Dzień później znaleziono go martwego w celi; powiesił się w celi na sznurze z prześcieradła, zawieszonym na rurze od sanitariatów. Był w celi sam i jak stwierdzono, samobójstwo popełnił ok. godz. 9.40.

W mediach pojawiły się wówczas pogłoski, że ktoś mógł pomóc domniemanemu zabójcy Dębskiego w samobójstwie. Miała to sprawdzić Prokuratura Apelacyjna, która wszczęła śledztwo w sprawie "nieumyślnego spowodowania 26 czerwca 2002 r. na terenie aresztu śledczego Warszawa-Mokotów śmierci Tadeusza M."

Śledztwo prowadzone było pod kątem wyjaśnienia różnych wersji zgonu M., w tym także zakładającej ewentualny udział osób trzecich w spowodowaniu jego śmierci. Prasa spekulowała, że domniemanemu zabójcy Dębskiego ktoś miał podać truciznę lub w inny sposób ułatwić samobójstwo.

Prokuratura sprawdzała te wątki już po pogrzebie Tadeusza M., zarządzając ekshumację jego zwłok - przypuszczenia te nie zostały jednak potwierdzone. W związku z tym śledztwo zostało umorzone, poinformował rzecznik Prokuratury Apelacyjnej Zbigniew Jaskólski.

Sprawa zabójstwa byłego ministra sportu Jacka Dębskiego jest obecnie wyjaśniana w dwóch procesach sądowych. W Warszawie toczy się proces przeciwko Halinie G., zwanej Inką, którą prokuratura oskarżyła ją o pomoc w zabójstwie. Wyprowadziła ona bowiem Dębskiego w nocy z 11 na 12 kwietnia 2001 r. przed warszawski lokal, gdzie czekał na niego zabójca, Tadeusz M. "Inka" - według prokuratury - uciekła z miejsca zbrodni razem z zabójcą.

Tadeusz M. miał otrzymać zlecenie zabójstwa Dębskiego od Jeremiasza B., pseud. Baranina, zatrzymanego w Wiedniu jeszcze w ubiegłym roku. Jest on obecnie sądzony m.in. za zlecenie zabójstwa b. ministra sportu w Austrii, bowiem na terenie tego kraju dopuścił się tego przestępstwa. Odpowie też za inne przestępstwa.

em, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...