Irak - przyszły tydzień decydujący (aktl.)

Dodano:
Dopiero w przyszłym tygodniu Narody Zjednoczone zdecydują o rozwoju sytuacji wokół Iraku. Wówczas Bagdad odpowie na kolejne pytania dotyczące broni masowego rażenia.
USA zgodziły się na odroczenie na przyszły tydzień głosowania w Radzie Bezpieczeństwa nad rezolucją dającą mandat do wojny z Irakiem. Rezolucja wciąż nie ma poparcia większości państw-członków Rady.

Rzecznik Białego Domu Ari Fleischer powiedział, że negocjacje w sprawie rezolucji "mogą trwać do przyszłego tygodnia". Poprzednio prezydent Bush i jego współpracownicy podkreślali, że do głosowania musi dojść jeszcze w tym tygodniu.

Zapytany, dlaczego prezydent zmienił zdanie, Fleischer odpowiedział, że USA chcą dać jeszcze jedną szansę dyplomacji. "To nie powinno nikogo dziwić. Są różne drogi do celu. Prezydent chce wykorzystać wszelkie możliwości dyplomacji. Tylko jedno jest pewne - Saddam Husajn będzie rozbrojony" - powiedział rzecznik.

Oznacza to też, że wyznaczony Bagdadowi na 17 marca ostateczny termin rozbrojenia prawdopodobnie również zostanie przesunięty, nie wiadomo jednak na jak długo.

Z przecieków wynika, że administracja zgodziła się na przesunięcie głosowania głównie po naleganiach brytyjskiego premiera Tony'ego Blaira. Opozycja w jego Partii Pracy naciska na  niego, by przedłużyć proces dyplomacji i inspekcji w Iraku.

"Prezydent ceni sobie swoich europejskich sojuszników" - powiedział Fleischer na czwartkowym briefingu.

Nowy projekt rezolucji ma także dać szansę na przekonanie wahających się członków RB do poprawionego z inicjatywy Londynu projektu rezolucji, wychodzącego naprzeciw ich postulatom. W rezolucji zawarto sześć warunków, które ma spełnić Irak w określonych terminach. Saddam Husajn miałby np. wystąpić w telewizji i zadeklarować, że nakazał zniszczenie całej broni masowej zagłady. Bagdad musiałby też zezwolić na wywiady z 30 irackimi naukowcami nuklearnymi poza granicami kraju.

Z kolei Irak przekaże w piątek Organizacji Narodów Zjednoczonych raport na temat zasobów wąglika, które miał zniszczyć w 1991 roku. Ale dopiero kilka dni później przekaże drugi raport na temat gazu bojowego VX - podały źródła dyplomatyczne w  Bagdadzie.

Irak przedstawi w piątek inspektorom rozbrojeniowym ONZ raport nt. likwidacji gazu bojowego VX, a  kolejny raport - na temat wąglika - kilka dni później - podały w  czwartek źródła dyplomatyczne w Bagdadzie.

Szef inspektorów rozbrojeniowych ONZ Hans Blix zwrócił się do  Iraku, by przedstawił raporty nt. VX i wąglika na poparcie swoich twierdzeń, że zniszczył posiadane zasoby po wojnie w Zatoce w 1991 roku.

Podczas prezentowania raportu dla Rady Bezpieczeństwa ONZ Blix domagał się w szczególności dowodów zniszczenia około 8.500 litrów wąglika oraz informacji, co stało się z bombami i pociskami chemicznymi, których liczba może sięgać 6500. Na początku marca Irak przyznał, że znaleziono jeszcze pewną ilość wąglika, która nie została zniszczona.

Natomiast brytyjska królowa Elżbieta II odroczyła bezterminowo swą wizytę w Belgii, która była planowana na przyszły tydzień. Decyzję tę monarchini powzięła za radą rządu brytyjskiego - ogłosił Pałac Buckingham.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych uznało, że "w obecnej sytuacji nie jest właściwe", by królowa przebywała poza Zjednoczonym Królestwem.

"Wizyta zostanie zaplanowana później" - oświadczył Pałac Buckingham, nie nawiązując bezpośrednio do kryzysu irackiego. W  czasie wizyty, zaplanowanej na środę i czwartek przyszłego tygodnia, królowa miała przede wszystkim odwiedzić kwaterę główną NATO w Brukseli.

sg, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...